Chicagowska policja prowadzi poszukiwania odpowiedzialnych za zabójstwo jednej osoby i ciężkie ranienie czterech innych w Back of the Yards. Do śmiertelnej w skutkach strzelaniny doszło we wtorek po 7-mej wieczorem przy 5100 South Ashland Avenue.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze przesłuchali świadków zdarzenia. Z ich relacji wynika, że dwóch strzelców otworzyło ogień do pięciu osób stojących na chodniku przed domem. Najciężej ranny został 46-latek, który mimo szybkiej akcji ratunkowej zmarł w szpitalu. Oprócz niego ucierpiało jeszcze czterech mężczyzn, lekarze twierdzą, że stan jednego jest dobry, ale pozostałych – ciężki.
Policja poszukuje sprawców strzelaniny i prosi lokalna społeczność o pomoc w ustaleniu ich tożsamości i miejsca, gdzie mogli się schronić.