Nieznany jest los migranta, który dostał się w krzyżowy ogień podczas niedzielnej strzelaniny w River North. Żona mężczyzny mówi, że nie ma z nim kontaktu.
Clay Vercado stał się jedną z trzech ofiar strzelaniny, do której doszło w niedzielę rano w River North. Strzelcami byli mężczyźni siedzący w dwóch samochodach. Imigrant znalazł się na linii strzału przestępców i został trzykrotnie trafiony.
Został przewieziony do szpitala, ale jak powiedziała jego żona, nie ma żadnych informacji na temat jego stanu. Korzystając z pomocy tłumacza przyznała, że wielokrotnie próbowała skontaktować się z Northwestern Hospital, ale bez powodzenia. Jak podkreśliła, są z mężem w Chicago od niedawna i nie mają tu żadnych znajomych.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku dwóch pozostałych ofiar strzelaniny. Jak twierdzą policjanci, oni również trafili do szpitala. Stan jednego z nich określono jako krytyczny, drugiego jako stabilny.