2.8 C
Chicago
czwartek, 16 stycznia, 2025

Postępowanie ws. nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym poseł Kingi Gajewskiej. „Nikt nie usłyszał zarzutów”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba podkreślił, że postępowanie ws. nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym Kingi Gajewskiej (KO) toczy się w sprawie i nikt nie usłyszał zarzutów. Dodał, że nie jest wykluczone, że jeszcze kilka osób, oprócz Gajewskiej, zostanie przesłuchanych.

„Wirtualna Polska” podała w sobotę, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki KO Kingi Gajewskiej.
Rzecznik tej Prokuratury prok. Piotr Skiba wyjaśnił w czasie briefingu, że w październiku br. do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez posła PiS Łukasza Mejzę.
„Pochyliliśmy się nad tym zawiadomieniem, 18 października wszczęte zostało śledztwo (…) chodzi o złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego, w którym wskazywany jest majątek osobisty, jak i wspólny przez parlamentarzystów Rzeczypospolitej. Fałszywość tego oświadczenia miała polegać na zatajeniu prawdy, co do istotnych okoliczności posiadania nieruchomości w miejscowości Błonie pod Warszawą” – powiedział prok. Skiba.
Wyjaśnił, że prokuratura bada, czy oświadczenie majątkowe złożone przez posłankę Gajewską „było zgodne z prawdą i jakie były okoliczności ewentualnego nie wskazania pewnych istotnych elementów majątku w tym zawiadomieniu”.
Poinformował, że Gajewska została już przesłuchana w charakterze świadka. „Zgromadziliśmy obszerną dokumentację zarówno z Kancelarii Sejmu, jak i od pani poseł, jest ona analizowana i nie wykluczamy, że będziemy musieli jeszcze przesłuchać kilka osób w tej sprawie. Natomiast to będzie uzależnione też od referenta tego postępowania” – zaznaczył prok. Skiba.
Podkreślił, że postępowanie toczy się w sprawie, tzn., że nikt nie usłyszał zarzutów. Prokuratura – jak przekazał prok. Skiba – bada, jakie były okoliczności działań bądź zaniechań, które zostały zaznaczone w zawiadomieniu oraz czy oświadczenie majątkowe złożone zostało zgodnie z obowiązującymi w owym czasie przepisami i praktyką stosowaną przez posłów i senatorów.
Na pytanie, czy jest to jedyny element, który bada prokuratura, jeżeli chodzi o potencjalne nieprawidłowości w oświadczeniu, bo w doniesieniach medialnych pojawiła się również informacja o darowiźnie, która miała być przekazana przez męża posłanki Gajewskiej, Skiba odparł, że „jest to jedyny majątek, który był wskazywany w zawiadomieniu.
„Jeśli w trakcie tego postępowania pojawią się inne nieprawidłowości, to będą one również rozpoznawane. Natomiast na chwilę wszczęcia tego postępowania dysponowaliśmy istotnymi zastrzeżeniami zawiadamiającego co do tego konkretnego składnika majątku, czyli nieruchomości w Błoniu, przy czym chcę zwrócić uwagę, że chodzi tutaj nie tylko o nieruchomość mieszkalną, ale i o grunt, na którym ta nieruchomość jest postawiona” – podkreślił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Na pytanie, czy gdyby wykryto nieprawidłowości to, co może za to grozić, Skiba odparł, że kodeks karny przewiduje za to karę pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Nieprawidłowości w oświadczeniach Gajewskiej dotyczą domu w Błoniu, który posłanka otrzymała od rodziców w ramach darowizny w sierpniu 2023 roku. „Zgodnie z przepisami miała 30 dni na zgłoszenie tego faktu do rejestru korzyści prowadzonego przez marszałka Sejmu. Tymczasem zrobiła to dopiero po 392 dniach, już w obecnej kadencji parlamentu. To naruszenie art. 35a Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, co może skutkować odpowiedzialnością karną” – wskazała „Wirtualna Polska”. (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520