Władze Bostonu postanowiły ponownie zamknąć szkoły publiczne w mieście. W poniedziałek uczniowie nie zasiądą w klasach z powodu zapowiadanych na rano intensywnych opadów śniegu.
O odwołaniu zajęć burmistrz Marty Walsh oraz nadzorujący szkolnictwo Tommy Chang poinformowali w niedzielę po godzinie 18:00. Szkolne autobusy nie będą w poniedziałek jeździć, ale zwolnieni z obowiązków nie zostaną pracownicy administracji, którzy mają stawić się w szkołach.
Do systemu szkół publicznych w Bostonie należy 128 placówek, do których uczęszcza ponad 57 tysięcy uczniów.
Kilka tygodni temu również z powodu śniegu szkoły w mieście zamknięto na dwa dni.
(jj)