Trzej mężczyźni, którzy doprowadzili do pożaru 110 akrów lasów na południowym zachodzie stanu Waszyngton, zostali wezwani do zapłaty 2,3 miliona dolarów z tytułu pokrycia kosztów pracy straży pożarnej.
Pożar rozpoczął się 19 lipca 2015 roku. Dwaj bracia i trzeci mężczyzna używali butli z propanem i puszek po napojach podczas treningu strzeleckiego w pobliżu Woodland. Ogień, który wtedy powstał, udało się opanować dopiero miesiąc później.
Oskarżeni przyznali się do winy. Mają płacić nie mniej niż 25 dolarów miesięcznie. Dwaj z nich dostali ponadto 24 godziny prac społecznych. Wyrok ws. trzeciego zapadnie 20 grudnia.
(mcz)