Ghislaine Maxwell – wieloletnia współpracownica Jeffreya Epsteina – resztę wyroku spędzie w więzieniu o niskim rygorze, oferującym więźniom jogę, pilates, pokazy talentów oraz wiele innych atrakcji. Kobieta została przeniesiona z więzienia federalnego na Brooklynie w Nowym Yorku po tym, jak złożyła tam liczne skargi na rzekome złe traktowanie – podaje USA Today.
Maxwell była wieloletnią współpracownicą Jeffreya Epsteina. Dla nieżyjącego już finansisty wabiła nieletnie dziewczyny, które Epstein następnie wykorzystywał seksualnie.
Córka brytyjskiego magnata wydawniczego została w grudniu zeszłego roku oskarżona o handel ludźmi celem wykorzystywania seksualnego, a następnie skazana w czerwcu. Osadzono ją w Metropolitan Detention Center na Brooklynie pod ścisłą obserwacją, ze względu na samobójstwo jej pracodawcy – Jeffreya Epsteina – w 2019 roku.
Tam Maxwell przebywała aż do ubiegłego tygodnia. Wielokrotnie skarżyła się na złe traktowanie, m.in. utrudnianie snu, częste przeszukania a nawet przemoc fizyczną ze strony strażnika. W ubiegłym tygodniu przeniesiono ją do FCI Tallahassee na Florydzie. Nowy dom 60-letniej kobiety – w który spędzi resztę swojego wyroku 20 lat pozbawienia wolności – leży zaledwie 360 mil od zburzonej willi Epsteina w Palm Beach, gdzie zdaniem prokuratorów doszło do niektórych nadużyć, w których oboje brali udział.
FCI Tallahassee to zakład o niskim rygorze. Przebywa w nim nieco ponad 800 osadzonych. Jest to swoisty kurort wśród amerykańskich więzień. Osadzeni w ośrodku mają dostęp do szerokiej gamy zajęć i atrakcji – w tym malarstwa, plastyki i ceramiki, instrumentów muzycznych, sportów zespołowych, takich jak softball, koszykówka i siatkówka. Według więziennej firmy konsultingowej Zoukis Consulting Group więzienie oferuje również jogę, pilates, filmy i pokaz talentów dla więźniów.
W tym samym zakładzie wyroki odsiadywały także Maria Butina, rosyjskia tajna agentka, która próbowała infiltrować konserwatywne amerykańskie grupy polityczne, oraz Colleen LaRose, znana jako „Dżihadi Jane”.
Red. JŁ