Polskie służby badają „polski wątek” w zamachu na meczety w Nowej Zelandii.
Zamachowiec Brenton Tarrant wypisał na karabinach i magazynkach z amunicją daty oraz nazwiska związane z wydarzeniami historycznymi, których celem była walka z muzułmanami. Na jednym z magazynków pojawiło się nazwisko polskiego hetmana Feliksa Kazimierza Potockiego, był też napis „Vienna 1683”.
Zajęcie się sprawą przez polskie służby potwierdził rzecznik Ministra- Koorydnatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn, który powiedział, że z uwagi na dobro postępowania nie może w tej chwili udzielić więcej informacji.
W zamachach zginęło co najmniej 49 osób, a 48 zostało rannych. Jak podaje agencja Associated Press, mężczyzna, który wziął na siebie odpowiedzialność za ataki, zostawił 74-stronicowy antyimigrancki manifest, w którym wyjaśnia, kim jest i dlaczego je przeprowadził. Według tego manifestu, jest 28-letnim Australijczykiem i rasistą, wyznającym teorię o wyższości białej rasy oraz mającym wyraźnie antymuzułmańskie poglądy.
***
Po ataku na dwa meczety w Nowej Zelandii w szpitalu w Christchurch przebywa 48 osób, wśród nich małe dzieci. Poszkodowani mają rany postrzałowe, a stan części z nich jest krytyczny. W wyniku ataku zginęło 49 osób.
W jednym z meczetów napastnik z bronią półautomatyczną zastrzelił 41 osób, w drugim- 7 osób. Jedna osoba zmarła w szpitalu. Napastnik przez kilkanaście minut transmitował atak na Facebooku za pomocą kamery zamontowanej na głowie. Po ataku zatrzymano 28-letniego Australijczyka Brentona Tarranta, któremu postawiono zarzut morderstwa. Mężczyzna miał zostawić 74-stronicowy antyimigrancki manifest, w którym wyjaśnia, kim jest i dlaczego przeprowadził ataki. Według tego manifestu, jest 28-letnim Australijczykiem i rasistą, wyznającym teorię o wyższości białej rasy oraz mającym wyraźnie antymuzułmańskie poglądy.
Ujęto także dwóch mężczyzn i kobietę, jedną z osób z tej trójki jednak już zwolniono. Ich nazwiska nie zostały ujawnione. Żadna z osób zatrzymanych nie była łączona do tej pory z działalnością terrorystyczną. Służby zabezpieczyły materiały wybuchowe, które miały należeć do sprawcy.
Polskie służby badają „polski wątek” w zamachu na meczety w Nowej Zelandii. Zamachowiec wypisał na karabinach i magazynkach z amunicją daty oraz nazwiska związane z wydarzeniami historycznymi, których celem była walka z muzułmanami. Na jednym z magazynków pojawiło się nazwisko polskiego hetmana Feliksa Kazimierza Potockiego, był też napis „Vienna 1683”. Zajęcie się sprawą przez polskie służby potwierdził Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koorydnatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Powiedział, że z uwagi na dobro postępowania nie może w tej chwili udzielić więcej informacji.
Władze Nowej Zelandii określiły zdarzenie jako atak terrorystyczny. W całym kraju wprowadzony został najwyższy stopień zagrożenia. Przestrzeń powietrzna nad Christchurch pozostanie zamknięta do odwołania. „To to jeden z najczarniejszych dni dla Nowej Zelandii” – powiedziała premier Jacinda Ardern. Premier Australii Scott Morrison określił napastnika jako „ekstremistycznego, skrajnie prawicowego i brutalnego terrorystę”.
Prezydent Andrzej Duda przesłał depeszę kondolencyjną do Gubernator Generalnej Nowej Zelandii Patsy Reddy w związku z atakami w Christchurch. „Z najgłębszym smutkiem i poruszeniem przyjąłem zatrważające doniesienia o bestialskich aktach przemocy, jakie dokonały się dzisiaj w Christchurch. W imieniu własnym oraz Narodu Polskiego składam na Pani ręce wyrazy szczerego współczucia dla wszystkich rodzin oraz bliskich ofiar i poszkodowanych w tej tragedii. Żywimy gorącą nadzieję, że ranni wrócą do zdrowia i pełni sił. Polacy łączą się w smutku i żałobie ze wszystkimi dotkniętymi tymi aktami ślepej nienawiści. Zachowujemy Was w naszych sercach i modlitwach” – napisał prezydent Andrzej Duda.
Amerykański prezydent Donald Trump napisał na Twitterze, że atak terrorystyczny w Nowej Zelandii to „okropna masakra”. Przywódca USA zapewnił, że Stany Zjednoczone wspierają w tej sprawie Nową Zelandię i przekazał kondolencje rodzinom ofiar.
Papież Franciszek zapewnił mieszkańców Nowej Zelandii, a przede wszystkim muzułmanów, o swej „serdecznej solidarności” po atakach terrorystycznych w Christchurch. W telegramie, adresowanym do władz Nowej Zelandii, napisano, że papież jest „głęboko zasmucony ranami i ofiarami, spowodowanymi przez bezsensowne akty przemocy”.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)BBC/AFP/wcz./vey/dyd
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/Siekaj