Ekonomiści Narodowego Banku Polskiego uważają, że polska gospodarka będzie się rozwijać wolniej. Tak wynika z opublikowanego przez NBP raportu o inflacji i wzroście gospodarczym. Jacek Kotłowski z NBP podkreśla, że Polska odczuwa skutki spowolnienia u naszych najważniejszych partnerów gospodarczych, zwłaszcza Niemiec. Dodaje natomiast, że skala spowolnienia jest obniżana między innymi przez niskie koszty pracy oraz wysoką konsumpcję. Ten ostatni czynnik jest wspierany przez programy społeczne.
Według raportu, średnioroczna inflacja wyniesie w tym roku 2,3 procent, w przyszłym 2,8 procent, a w 2021 będzie to 2,6 procent. Tempo wzrostu gospodarczego w tym roku wyniesie 4,3 procent, w przyszłym 3,6 procent, a w 2021 roku 3,3 procent.
Raport o inflacji i wzroście gospodarczym jest publikowany przez NBP co cztery miesiące. Dokument jest jednym z najważniejszych opracowań, branych pod uwagę przez członków Rady Polityki Pieniężnej podczas decydowania o wysokości stóp procentowych w Polsce. Opracowanie pokazuje, co będzie się działo z cenami i gospodarką, jeśli stopy procentowe nie będą zmieniane.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/Siekaj