Potwierdziło się przysłowie, że dla chcącego nie ma nic trudnego. W sobotnią śnieżycę, nic nie przeszkodziło Polonii w zabawie karnawałowej zorganizowanej przez Polską Szkołę Dokształcającą im. St. Moniuszki. – Od samego rana w sobotę mieliśmy wątpliwości, czy zabawa dojdzie do skutku. Najgorsze było po ogłoszeniu przez burmistrza Nowego Jorku informacji o zamknięciu dróg, mostów i zakazie poruszana się samochodami. Już wiedziałam, że zespół nie da rady dojechać…Totalna panika, jednak okazało się, że Polonia jest silna i podołaliśmy śnieżycy. – opowiada Agnieszka Misior dyrektorka i jedna z organizatorek balu. – W rezultacie pan Ryszard organista z Rockaway, wypożyczył nam wzmacniacz, a DJ- em został mój mąż Paweł opowiada Misor.
Organizatorów balu najbardziej zaskoczył fakt, że Polonia nie zawiodła i licznie przybyła na bal. – To niesamowite – ilu Polaków i nie tylko przyszło na nasz zabawę i świetnie się bawiło. A to wszystko dla naszych dzieciaków z polskiej szkoły!!! Dziękuję wszystkim, za ofiarną i bezinteresowną pomoc w organizacji i przygotowaniu szkolnej zabawy. Dziękuje za to, że mimo prawie metrowych zasp i mocno padającego śniegu dotarli do nas i wsparli naszą szkolę. – kończy Misior.