Grupa polityków z Los Angeles spędzi poniedziałkową noc w warunkach bezdomnych. Będą spali w nowej wiosce-noclegowni dla bezdomnych w Tarzanie, która zostanie otwarta w przyszłym tygodniu. W zamyśle, lokalni politycy mają się poczuć tak, jak osoby, które korzystają z pomocy takich inicjatyw.
Radni miasta Los Angeles – Bob Blumenfield i Kevin DeLeon, wraz z senatorem stanu Kalifornia, Henrym Sternem – spędzą noc w Tarzana Cabin Community, w misji ratunkowej Hope of the Valley na West Topham Street.
Nowa wioska-noclegownia ma zostać otwarta 5 lipca. Każdy domek będzie miał powierzchnię 64 stóp kwadratowych – z dwoma łóżkami i klimatyzacją w środku. We wiosce będzie 76 taki domków, 10 łazienek oraz 10 pryszniców.
„Celem wydarzenia jest zaproszenie małej grupy ludzi [polityków] do doświadczenia tego, czego doświadczą nasi bezdomni goście 5 lipca, kiedy zaczną się wprowadzać” – powiedzieli politycy w komunikacie prasowym.
Takie małe wspólnoty domowe budzą jednak kontrowersje. W kwietniu Blumenfield zorganizował publiczne spotkanie na temat projektu, który przyciągnął dużą grupę zdenerwowanych sąsiadów innej wioski.
Red. JŁ