W północnym Teksasie robi się gorąco. Wielu Teksańczyków z tych okolic rezygnuje w tym czasie z długich rękawów na rzecz krótki t-shirtów i krótkich spodni, czasem odsłaniając przy tym tatuaże. To tworzy pewien dyskomfort dla funkcjonariuszy policji, którzy nie mogą eksponować żadnych „malunków” na swoim ciele.
Aby rozwiązać ten problem, Departament Policji w Arlington ogłosił w poniedziałek zmianę swojej polityki dotyczącej tatuaży, stwierdzając, że funkcjonariusze z zatwierdzonymi projektami będą mieli teraz możliwość pokazania ich podczas noszenia autoryzowanych mundurów.
Policja w Arlington ma nadzieje zapewnić w ten sposób lepsze warunki pracy dla czynnych policjantów oraz umożliwić dołączenie do lokalnej policji kandydatów, którzy do tej pory byli wykluczani ze względu na tatuaże.
„APD nie przegapi dobrze wykwalifikowanych kandydatów, którzy mogli nie być chętni do pracy tutaj, ponieważ musieliby nosić długie rękawy/spodnie w najcieplejszych porach roku, aby zakryć tatuaże” – napisał departament w poście na Facebooku.
Co więcej, policjanci nie będą musieli nie tylko zakrywać dzieł sztuki, wytatuowanych na ich ciałach, ale także dopuszczone zostanie noszenie zarostu – na określonych zasadach.
Policja zapewniła dodatkowo, że nie wyobraża sobie, że ta zmiana pogorszy jakość usług stróżów prawa oraz ich interakcję ze społeczeństwem. Departament stawia na postęp i „kontynuuje obsługę społeczności Arlington z uczciwością i współczuciem”.
Red. JŁ