15.5 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Policja w Kolonii oskarżona o rasizm

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kolońska policja w ogniu krytyki. Funkcjonariuszy oskarża się o to, że zbyt rygorystycznie kontrolowali azylantów w sylwestra. Wątpliwości budzi również fakt posłużenia się przez nich sformułowaniem „nafris” w odniesieniu do obcokrajowców.

 

 

Rok po wydarzeniach w Kolonii, znowu jest głośno o tym niemieckim mieście – podaje „The Times”. W 2015 roku o bezpieczeństwo bawiących się pod katedrą dbało 140 funkcjonariuszy. Tym razem tylko centrum miasta pilnowało ponad 1500 policjantów i ochroniarzy. Zakazano używania petard. Służby wyjątkowo dbały o kontrolę podręcznego bagażu i osób wchodzących na plac katedralny. Chroniły go barierki i metalowe zapory.

Na dworcu głównym policja od razu kierowała przyjezdnych o egzotycznym wyglądzie do specjalnie ogrodzonej, wydzielonej metalowymi barierkami strefy kontroli. Ci, którzy nie posiadali dokumentów od razu byli zawracani. A ci, którzy stawiali opór – tymczasowo trafiali do aresztu. W sumie zatrzymano do kontroli niemal tysiąc osób, 190 osób musiało opuścić okolice dworca kolejowego i zatrzymano 40 osób.

Szef kolońskiej policji Jürgen Mathies tłumaczy: – te wszystkie działania były konieczne, aby zapobiec tragedii sprzed roku. W rozmowie z rozgłośnią radiową WDR podkreślił jednak, że przeprasza za użycie określenia „nafris”. – Miałem na myśli gwałtowanych sprawców o wyglądzie północnoafrykańskim.  Użyliśmy tego pojęcia  na Twitterze w ferworze walki – powiedział Mathies.

Szefowa Zielonych, Simone Peter nie ma wątpliwości –  zachowanie kolońskiej policji to „profilowanie rasowe”. Kobieta zastanawia się, czy było ono zgodne z prawem. – Zwiększenie liczby funkcjonariuszy pozwoliło co prawda uniknąć sytuacji takiej jak w Sylwestra 2015, nie powinno jednak być tak, że blisko tysiąc osób jest kontrolowanych i częściowo zatrzymanych tylko ze względu na swój wygląd – mówiła w rozmowie z dziennikiem „Rheinische Post”.

W tym samym tonie wypowiadali się członkowie organizacji obrony praw człowieka Amnesty International (AI) –  Wiele wskazuje na to, że podejrzane osoby były kontrolowane tylko na podstawie ich wyglądu, co byłoby „klasycznym przypadkiem profilowania rasowego – mówili.

Tymczasem policjantów z Kolonii broni związek zawodowy i policja niemiecka. Rzecznik Niemieckiego Stowarzyszenia Krytycznej Policji Thomas Wueppesahl, organizacji zawodowej niemieckiej policji, która działa na rzecz przestrzegania praw człowieka i obywatela stwierdził krótko: – sformułowanie to nie dyskryminuje osób z Afryki Północnej, jest jedynie używanym urzędowym skrótem. – Użycie przez organy państwowe takie jak policja uwłaczającego i dyskryminującego pojęcia wobec grupy osób jest nie do zaakceptowania – dodała Simone Peter.

Według ujawnionego w listopadzie raportu od poprzedniego sylwestra doszło w Kolonii do ponad 1,600 przestępstw.  Ponad 500 z nich miało motyw seksualny. Doszło też do 22 gwałtów. Tylko sześciu sprawców poniosło karę.

Sylwia Arlak AIP, Fot. Twitter.com

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520