Trudna sytuacja chicagowskiego Departamentu Policji. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku jego szeregi opuści rekordowa liczba funkcjonariuszy. Wszystko przez stres związany z pracą i planowane przejścia na emeryturę.
Policja stara się uzupełnić te braki. Trwa akcja nakierowana na przyciągnięcie nowych rekrutów.
Zastępca komendanta Yolanda Talley, szefowa nowoutworzonego wydziału rekrutacji i utrzymania pracowników powiedziała, że wokół pracy funkcjonariuszy narosło wiele mitów.
„Ludzie myślą, że tylko zamykamy ludzi, ale jesteśmy czymś znacznie więcej. Pochodzę z West Side. Jestem West Siderem przez całe życie i jestem dumna, kiedy dziewczyny z mojego bloku widzą mnie w moim mundurze,” powiedziała Talley.
Jak dodała, zmiana mentalności społeczeństwa jest bardzo trudnym zadaniem, ponieważ „narracja czarnej społeczności jest taka, że nikt nie chce być policjantem. Nikt”.
Zainteresowani karierą w Departamencie Policji mają szansę wstąpić w jego szeregi już dzisiaj (21 października). Egzamin wstępny można będzie zdawać również jutro i w sobotę, a potem w grudniu na chicagowskich uczelniach miejskich.