Po wtorkowej decyzji komisji departament policji w Los Angeles (LAPD) może przystąpić do rocznego programu pilotażowego, w ramach którego będzie mógł korzystać z dronów.
Posiedzenie komisji było przerywane przez protestujących, którzy są przeciwni używaniu przez policję tego typu urządzeń. – Wstydźcie się! – krzyczeli zgromadzeni, kiedy komisja zagłosowała 3-1 za wdrożeniem programu.
Zdaniem protestujących drony dadzą policji zbyt duże możliwości inwigilacji i będą zagrażać prawom obywatelskim mieszkańców. Grupa Drone Free LAPD zgromadziła 3,5 tys. podpisów przeciwko programowi.
Po wtorkowym głosowaniu przeciwnicy kontynuowali protesty przed siedzibą policji, gdzie aresztowano cztery osoby za blokowanie skrzyżowania.
Charlie Beck, szef LAPD, zapewnia, że drony nie będą wykorzystywane do inwigilacji i śledztw przy drobniejszych przestępstwach. Oznajmił natomiast, iż używać ich będą oddziały SWAT w sytuacjach podwyższonego ryzyka.
Departament będzie miał na wyposażeniu dwa drony, z czego w użyciu będzie jeden, a drugi będzie pełnić funkcję zapasowego.
(hm)