Polacy żyją coraz dłużej i rzadziej umierają na choroby krążenia, poza tym systematycznie spada w Polsce umieralność noworodków- takie pozytywne obserwacje przytaczają autorzy najnowszego raportu „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania”, sporządzonego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego- Państwowy Zakład Higieny.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press pozytywnie ocenił wyniki najnowszego raportu. – Średnia oczekiwana długość życia która zbliża się do średniej europejskiej, czy też śmiertelność okołoporodwa, która w ciągu ostatnich 20 lat spadła czterokrotnie- mogą napawać dumą – powiedział. – Jest jeszcze wiele do zrobienia. Dzięki statystykom obserwujemy różne zjawiska, na których trzeba się koncentrować – dodał, wyjaśniając, że trzeba skoncentrować się nad opieką nad pacjentami chorymi na choroby nowotworowe. Wyjaśnił, że trzeba promować działania, które zapobiegają, zmniejszają ryzyko zachorowania na tego typu choroby.
Według Radziwiłla ciągle niepokojące są statystyki dotyczące palenia papierosów. Promocję pod tym względem trzeba kierować do osób gorzej wykształconych. – Odsetek ludzi z wyższym wykształceniem, którzy pala spadł poniżej 20 proc. To jest niezły wynik. Ale są takie grupy społeczne, te gorzej wykształcone, gdzie ten odsetek sięga prawie 40 proc.
Bogdan Wojtyniak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press powiedział, że z najważniejszych ustaleń raportu wynika m.in, że długość życia mieszkańców Polski systematycznie się zwiększa. Od 1991 do 2014 roku wzrosła w przypadku mężczyzn o blisko osiem lat, zaś w przypadku kobiet o 6,5 roku. Zauważył, że im wyższe wykształcenie tym dłuższe życie. – Mężczyźni z wyższym wykształceniem żyją trochę krócej niż kobiety – powiedział. Dodał, że Polki żyją już tylko o 1,7 roku krócej niż wynosi średnia europejska. Z raportu wynika, że polskie społeczeństwo bardzo szybko się starzeje. W połowie XXI wieku odsetek osób w wieku 65 lat i więcej będzie wynosił w Polsce blisko 33 proc. i będzie wyższy o 4 procent od przeciętnego dla krajów Unii Europejskiej.
Polki żyją prawie 82 lata, podczas gdy średnia długości życia kobiet w krajach Unii to prawie 84 lata. Szczególnie długowieczne są Hiszpanki, które dożywają przeciętnie 86,3 roku. Najkrócej wśród mieszkanek Unii żyją Bułgarki- średnio 78,7 roku.
Polacy umierają przedwcześnie przede wszystkim na choroby układu krążenia. Polki zaś na nowotwory. Główną przyczyną przedwczesnej śmierci Polaków w wieku 25-64 lat są choroby układu krążenia, choć liczba osób umierających z tego powodu systematycznie spada od końca lat 90. XX w. Na tle średniej unijnej wypadamy jednak niekorzystnie np. mężczyźni w Polsce prawie dwukrotnie częściej niż statystyczni Europejczycy umierają na choroby układu krążenia (183,8 na 100 tys. mężczyzn w Polsce i 96,8 na 100 tys. w Europie).
Nowotwory złośliwe są drugą w kolejności przyczyną zgonów w Polsce. Są największym zagrożeniem dla Polaków w wieku 45- 69 lat. W 2014 roku z powodu nowotworów złośliwych w Polsce zmarło ponad 95 tys. osób. Choroby onkologiczne są znacznie większym zagrożeniem dla mężczyzn niż dla kobiet- w 2014 roku umarło z ich powodu ponad 52 tys. mężczyzn i ponad 42 tys. kobiet.
W ciągu ostatniej dekady w Polsce nie odnotowano postępu w wyleczalności nowotworów złośliwych. Skutecznie daje się zwalczyć zaledwie 43 proc. tego typu chorób, co plausuje nasz kraj w ogonie Europy. Podobnie jest na Łotwie (także 43 proc.), zaś gorzej jedynie w Bułgarii (40 proc.) Średnia europejska wynosi 55 proc. Najlepiej pod tym względem jest w Szwecji, gdzie wyleczalność raka wynosi aż 64 proc.
Mirosław Wysocki z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press, że umieralność niemowląt w Polsce systematycznie się obniża, ale wciąż ginie u nas więcej noworodków niż przeciętnie w Unii Europejskiej. W latach 2000 w każdym roku na każde 10 tys. urodzeń umierało przeciętnie o troje dzieci mniej niż rok wcześniej. W 2015 roku w Polsce na każde 10 000 urodzeń żywych zmarło 40 niemowląt, a w Unii Europejskiej średnia dla 2014 roku wynosiła 37.
Istnieją duże różnice, jeśli chodzi o liczbę zgonów niemowląt między województwami: w 2015 r. w Małopolsce wskaźnik zgonów niemowląt wyniósł 2,8 na 1000 żywych urodzeń, a w Łódzkiem – 4,8.
Na pytanie AIP jak wygląda umieralność niemowląt w Polsce w porównaniu do Unii Europejskiej, powiedział, że Polska jest gdzieś „na środkowym poziomie”. – Współczynnik umieralności niemowląt w Polsce jest przyzwoity. W krajach skandynawskich jest to jeszcze niżej, umieralność wynosi 2, 3 promila- wyjaśnił.