19.5 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

Polacy spodziewają się wzrostu cen

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W listopadzie 82 proc. badanych wskazało, że w najbliższych miesiącach ceny będą rosły, podczas gdy w październiku było to 75 proc. – wynika z informacji Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Dodano, że oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych nasilają się trzeci miesiąc z rzędu.

Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) poinformowało w najnowszej publikacji, że Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych, w grudniu br. pozostał na podobnym poziomie. Dodano, że wyhamowanie spadku wskaźnika i jego oscylowanie wokół tej samej wartości obserwowane jest od trzech miesięcy.
„Tendencje proinflacyjne nasilają się głównie po stronie oczekiwań inflacyjnych wyrażanych przez konsumentów, i przez przedstawicieli przedsiębiorstw produkcyjnych. Obie grupy badanych spodziewają się wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach” – poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Analitycy BIEC zwrócili uwagę, że nasilenie oczekiwań inflacyjnych przedstawicieli przemysłu przetwórczego ma miejsce trzeci miesiąc z rzędu. Dodano, że o ile jeszcze w sierpniu br. przewaga przedsiębiorców planujących w najbliższym czasie podnosić swoje ceny nad odsetkiem firm planujących je obniżyć sięgała 3 pkt. proc., o tyle w badaniach z listopada br. przewaga ta wzrosła do blisko 11 punktów.
Jak wskazano, w grupie firm największych, zatrudniających powyżej 250 pracowników, „nastroje w kwestii cen zmieniły się w ostatnim miesiącu drastycznie, z dominującej tendencji do obniżania cen na tendencję do ich podwyższania”. Eksperci przyznali, że to niepokojące z punktu widzenia tempa wzrostu cen w całej gospodarce, ponieważ – jak wskazali – duże firmy mają na ogół znacznie większe możliwości utrzymywania cen na niezmienionym poziomie i realizację zaplanowanych zysków, niż firmy małe, gdzie udział kosztów stałych jest znacznie wyższy.
W swojej publikacji eksperci BIEC zwrócili uwagę na koszty pracy, które „rosną systematycznie w tempie znacznie przewyższającym inflację od co najmniej dwóch lat”. Ich zdaniem przyczynił się do tego nasilający się brak pracowników na naszym rynku pracy oraz prowadzona polityka podnoszenia płacy minimalnej.
Przypomnieli, że w 2024 roku płaca minimalna „ponownie wzrośnie skokowo i dwukrotnie – w styczniu i lipcu 2024 r.”. Jak podali, wzrost płacy minimalnej wiąże się nie tylko z wyższymi kosztami samego wynagrodzenia i związanych z nim wyższych kwot odprowadzanych składek, lecz również powoduje proporcjonalny wzrost świadczeń związanych z odprawami, odszkodowaniami, wypłatami za gotowość do pracy, pracę w nocy, dni ustawowo wolne od pracy, itp.
Powołując się na szacunki niektórych ekspertów poinformowali, że w 2024 r. tylko w wyniku podwyżek płacy minimalnej koszty pracodawców wzrosną o 20 proc., a łącznie w latach 2023 i 2024 o 40 proc. „Wyższa płaca minimalna wymusza podwyżki dla pozostałych pracowników, przyznawane tym szybciej i w tym wyższej kwocie im większe braki kadrowe na rynku pracy. Wyższe koszty utrzymania miejsc pracy, to zapewne jedna z istotniejszych przyczyn wzmożenia oczekiwań inflacyjnych po stronie pracodawców” – poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Eksperci zaznaczyli, że oczekiwania inflacyjne przedstawicieli gospodarstw domowych nasilają się trzeci miesiąc z rzędu. „Tylko w ciągu ostatniego miesiąca odsetek osób uważających, że w najbliższych miesiącach ceny będą rosły wzrósł z 75 proc. w badaniach z października br. do 82 proc. w badaniach z listopada” – podali. Przyznali, że to rzadka sytuacja, gdy tendencje oczekiwań inflacyjnych konsumentów rozchodzą się z tendencją oficjalnie raportowanego tempa wzrostu cen konsumpcyjnych.
„Inflacyjne oczekiwania konsumentów na ogół podążają za rocznym tempem wzrostu CPI. Nasilenie obaw konsumentów o stabilność cen mogą wynikać z niepewności co do pozostawienia niektórych mechanizmów regulacji cen, takich jak obniżone stawki VAT na żywność czy zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych” – wskazało BIEC.
Biuro podało także, że indeks cen surowców IMF w listopadzie obniżył się o kolejne 2 proc. wobec notowań z poprzedniego miesiąca i o ponad 14 proc. w stosunku do sytuacji sprzed roku. Przeceny dotyczyły większości surowców przemysłowych, natomiast niektóre surowce żywnościowe nieznacznie podrożały – podano. (PAP)

 

pad/ amac/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520