Podatek od napojów słodzonych w Seattle przyniósł w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy blisko 17 milionów dolarów zysków.
To więcej niż miasto spodziewało się zarobić w przeciągu całego roku. Szacowano, że zyski z podatku, który wszedł w życie 1 stycznia, wyniosą w 2018 roku w sumie ok. 15 milionów dolarów. W pierwszym kwartale podatek wygenerował jednak 4,8 miliona, w drugim 5,9 miliona, a w trzecim 6,2 miliona, co daje łącznie 16,9 miliona dolarów.
Podatek wynosi 1,75 centa od uncji napoju słodzonego.
(mcz)