20.1 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Plastikowy model płodu na rekolekcjach w gimnazjum

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Podczas rekolekcji w Gimnazjum nr 12 dzieci dostały gumowe repliki płodu – pisze w liście do redakcji jeden z rodziców. – Czy uświadamianie dzieci w taki sposób jest moralne? Czy nie jest to przesadą?

– Nie uważam, żeby promowanie wartości i poszanowania życia było cokolwiek warte, jeśli jest de facto straszeniem dzieci poprzez wzbudzanie w nich lęku – mówi dr n. med. Agata Giza-Zwierzchowska, psycholog kliniczny, psychoterapeuta. – To bardziej przypomina neurotyzowanie dziecka. Sposób nauczania w ramach religii, jeśli odnieść się do opisanych metod, jest już bliski wysublimowanym technikom perswazji i wywierania wpływu. To właśnie obrazowanie i praca na materiale wyzwalającym ogromne emocje. W tym przypadku na tak bliskiej rozwojowo dziecku „lalce”, która imituje płód.
Kuria zapewnia, że replika płodu rozdana uczniom obrazuje prawdę. Dyrektor przyznaje, że nie może ingerować w rekolekcje. Jak podaje rzecznik kurii – ks. Sławomir Zyga, program rekolekcji został ustalony przez prowadzących oraz zespół duszpastersko-katechetyczny zgodnie ze standardami przyjętymi w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Każdy element tych rekolekcji był odpowiednio uczniom wyjaśniany, by umożliwić uczestnikom duchowe przeżycie.
– Repliki przedstawiające człowieka we wczesnej fazie życia prenatalnego (10. tydzień) nie były rozdawane wszystkim uczestnikom rekolekcji, mógł je zobaczyć każdy, kto był tym zainteresowany – wyjaśnia ks. Sławomir Zyga. – Pomagają one wizualizować prawdę o biologicznym rozwoju życia każdego człowieka. Przeżywamy to po prostu jako element prawdy o sobie. Taki jest bowiem Boży plan stworzenia i rozwoju każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Nikomu z ludzi tych „praw autorskich” Pana Boga nie wolno naruszać. Figurki te były ilustracją do treści przekazanych przez osoby dające świadectwo o szacunku do życia w całym jego etapie prenatalnym. Do każdej figurki dołączony jest opis zgodny z wiedzą medyczną w tym zakresie.
Dyrekcja nie ukrywa, że co roku organizacja rekolekcji jest trudnym zadaniem. Katecheci na ostatnim spotkaniu przed rekolekcjami z dyrektorem gimnazjum, nie mieli nawet potwierdzenia, jakie osoby będą prowadzić rekolekcje. – W przypadku rekolekcji w szkole poinformowano mnie tylko, że będą to świadkowie wiary – rodziny, osoby nawrócone – mówi Zbigniew Mytkowski, dyrektor Gimnazjum nr 12 w Szczecinie.
– Jako dyrektor szkoły nie mogę ingerować w treści i plan rekolekcji, jaki katecheci sobie zaplanują. Dyrektor może tylko nadzorować takie zajęcia w zakresie porządku, nawet nauczycielom nie mogę wydać służbowego polecenia, by do kościoła poszli z uczniami. Kiedy dzieci przekraczają jego próg, są pod opieką księży i za to, co tam się z nimi dzieje odpowiada organizator rekolekcji. Jeśli rodzic nie zgadza się z formą prowadzenia zajęć nauki religii, może złożyć do mnie pisemną informację, o tym, że dziecko na religię nie będzie uczęszczać. Taką sytuację miałem kilka tygodni temu. Natomiast dziecko, które jest zapisane na religię, jest zobowiązane do wzięcia udziału w rekolekcjach.
Psycholog dr n. med. Agata Giza-Zwierzchowska uważa, że dzieci i młodzież są bardzo podatne na wpływ tego typu komunikatów (tutaj figurek płodów). Często większość z nich odbiera je bardzo emocjonalnie.Taka „lekcja” na długo pozostaje w przeżywaniu przez dziecko świata, niestety przede wszystkim jako element lękotwórczy.

Anna Folkman aip, Fot. Nadesłane

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520