Połowę z sześciu poprzednich sezonów Ekstraklasy każda z tych drużyn kończyła na podium. W tej edycji rozgrywek Piast Gliwice jeszcze nie odniósł zwycięstwa, Jagiellonia Białystok dla odmiany zaś nie zanotowała na razie żadnej porażki.
PIAST GLIWICE – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Jagiellonia Białystok wyrosła w ostatnim czasie na jednego z ulubionych przeciwników Piasta Gliwice. Brązowi medaliści z ubiegłego sezonu pokonali bowiem Dumę Podlasia w czterech ostatnich starciach. W trzech bezpośrednio poprzedzających poniedziałkową potyczkę natomiast zawsze czynili to różnicą dwóch goli. Jeśli także dziś pokonają Jagę, to wyrównają swój rekord pod względem najwyższej liczby wygranych z jednym przeciwnikiem. Dotychczas triumfowali dziewięć razy z białostoczanami, a po dziesięć – z Cracovią i Śląskiem Wrocław.
Po odejściu Jorge Felixa, odpowiadającego za ponad 40% bramek gliwiczan w poprzedniej edycji zmagań, Piast, ma spore problemy ze skutecznością. W trzech pierwszych kolejkach tylko on i Warta Poznań nie strzelili żadnego gola. Warciarze już przedłużyli swą passę w niedzielę, stając się pierwszą ekipą bez trafienia po czterech pierwszych kolejkach rozgrywek od ŁKS Łódź 2011/2012. Teraz widmo takiego niechlubnego wyczynu stoi przed zawodnikami ze Śląska.
Jagiellonia natomiast w każdym meczu tych rozgrywek bramki zdobywała, ale też w każdym je traciła. Zawodnicy Bogdana Zająca całkiem często nękają obronę przeciwników – 6. wynik pod względem strzałów, ale zaledwie 17% ich prób poszło w światło bramki. Z drugiej strony jednakże cztery z siedmiu oddanych strzałów celnych potrafili zmienić na gole!
WARTO WIEDZIEĆ:
– Piast Gliwice to 1 z 3 drużyn, która w każdym meczu tego sezonu miała posiadanie piłki powyżej 50%
– Jakov Puljić (Jagiellonia Białystok) – w każdym meczu tego sezonu zdobywał punkt w klasyfikacji kanadyjskiej (2 gole, 1 asysta)
– Obie drużyny mają tyle samo zwycięstw w meczach bezpośrednich (po 9)
Początek meczu o godzinie 18:00.
źródło: Wojciech Bajak, ekstrakalsa.org
Foto: aip