9.8 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

PKO BP: Na początku 2024 r. możliwy spadek inflacji w okolice 4 proc.

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W I kwartale 2024 r. możliwy jest przejściowy spadek inflacji w okolice 4 proc., przy spadającej w kierunku 5 proc. inflacji bazowej – oceniają analitycy banku PKO BP w komentarzu do piątkowych danych GUS.

Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2023 r. wzrosły rdr o 6,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,7 proc. Wcześniej w szacunku flash GUS podawał, że inflacja CPI w listopadzie wyniosła 6,5 proc. rdr i 0,7 proc. mdm.
Według wstępnych szacunków PKO BO, dzięki ponownemu obniżeniu się cen paliw i utrzymaniu tendencji dezinflacyjnych w bazowej części koszyka, w grudniu inflacja obniży się do 6,4 proc. w ujęciu rocznym, a dzięki przedłużeniu rozwiązań ochronnych w I kwartale 2024 r. inflacja ponownie istotnie spadnie, przejściowo nawet nieznacznie poniżej 4 proc., przy dalszym obniżaniu się inflacji bazowej w kierunku 5 proc. W dalszej części roku proces dezinflacji będzie jednak utrudniony przez odbudowę popytu oraz potencjalne zniesienie rozwiązań z tarczy antyinflacyjnej – oceniają analitycy banku.
W ocenie PKO BP, głównym czynnikiem obniżającym w listopadzie inflację ogółem był spadek inflacji bazowej. Jak wskazał bank, w ramach kategorii bazowych trzeci miesiąc z rzędu spadały ceny w rekreacji i kulturze, m.in. wyjazdów zagranicznych, hamują wzrosty cen w restauracjach i hotelach. Spadek mógłby by być jeszcze większy gdyby nowa lista leków refundowanych nie podniosła cen artykułów farmaceutycznych.
Z kolei korzystne procesy cenowe po stronie inflacji bazowej zostały w listopadzie zneutralizowane przez wzrost cen żywności i paliw – wskazał bank. Żywność zdrożała o 0,9 proc. w ujęciu miesięcznym, a paliwa o 8,8 proc. Roczna dynamika cen paliw wzrosła z minus 14 proc. do minus 6 proc.(PAP)

 

Lewiatan: zeszłoroczna panika na rynku energii napompowała inflację, teraz powtórki nie będzie

Zeszłoroczna panika na rynku energii napompowały inflację, teraz powtórki nie będzie – ocenił ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka. Dodał, że już nic spektakularnego nie powinno się wydarzyć z inflacją w najbliższych miesiącach.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2023 r. wzrosły w ujęciu rocznym o 6,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,7 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja CPI w listopadzie wyniosła 6,5 proc. rdr i 0,7 proc. mdm.
„Nic już spektakularnego nie powinno się wydarzyć z inflacją w najbliższych miesiącach, choć nadal utrzymuje się duża niepewność co do rozwiązań antyinflacyjnych poprzedniego rządu” – ocenił ekspert ekonomiczny Mariusza Zielonki.
Według eksperta, to nie paliwa są tą kategorią produktów, które tanieją najbardziej. „Widać wyraźnie, że ta nadzwyczajnie szybka obniżka inflacji, którą chwalił się prezes NBP, wynika między innymi z ponad 20 proc. spadku cen opału” – wskazał Zielonka.
„To oznacza, że zeszłoroczna panika i kryzys na rynku energii „napompowały” nam inflację. Teraz najwyraźniej unikniemy kolejnej powtórki z zeszłego roku, jeśli chodzi o ceny opału” – dodał ekonomista. Zaznaczył jednak, że spadek cen paliw też „zrobił swoje”.
„Cieszy na pewno kontynuacja obniżki w skali roku cen podstawowych produktów, chodzi tłuszcze, mięso czy mąkę” – stwierdził Zielonka. Dodał, że w skali miesiąca nadal ceny rosną o 0,7 proc. – bez zmian w stosunku do szybkiego szacunku. „Benzyna na stacjach podrożała aż o 8,8 proc., a diesel o ponad 10 proc. To oczywiście efekt wyborczy orlenowskiego cudu cenowego” – wskazał Zielonka. (PAP)

 

autorka: Anna Bytniewska

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520