Pijany szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności awanturował się w pubie. Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Noc spędził na izbie wytrzeźwień.
Wczorajszą noc Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności spędził w Izbie Wytrzeźwień. Straż Miejska z Rudy Śląskiej została zaalarmowana, że goście jednego z lokali awanturują się. Okazało się, że jednym z uczestników zajścia jest przewodniczący Solidarności.
Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i podobno nie wiedział jak wrócić do domu. Wyjściem z sytuacji stała się noc w Izbie Wytrzeźwień. Związek nie komentuje wydarzenia, nie odpowiada na pytania.
RED. MA aip