Burza tropikalna Nicole – która zdążyła uderzyć we wschodnią Florydę, jako huragan, a potem osłabła – spowodowała śmierć pięciu osób. Tak wygląda najnowszy bilans strat, według New York Post.
Według władz dwie osoby zostały śmiertelnie porażone prądem przez zerwaną linię energetyczną w Orlando, dwie inne zginęły w wypadku na autostradzie Turnpike na Florydzie, a piąta osoba zginęła na pokładzie jachtu.
Dwie pierwsze osoby zostały śmiertelnie porażone, kiedy wysiadły z samochodu na Bayfront Parkway i Pershing Avenue w Orlando, ok. godz. 9:30 w czwartek. Wówczas doszło do zerwania linii energetycznej, która runęła na ziemię.
„To naprawdę jest przypomnienie, aby zachować szczególną ostrożność podczas burzy” – powiedział Demings. „Nigdy nie dotykaj zerwanej linii energetycznej. Zawsze zakładaj, że jest to przewód pod napięciem.”
Dwie osoby z pięciu zginęły w tragicznym wypadku samochodowym na autostradzie Florida Turnpike w Orange County ok 5:30 rano. Kierujący osobówką mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i skręcił na pobocze, gdzie stała lawet i jej kierowca. Kierowca lawety został potrącony, a osobówka uderzyła jego pojazd. W przypadku obu mężczyzn stwierdzono zgon na miejscu zdarzenia.
Piątą ofiarą huraganu/burzy był 68-letni mężczyzna, który zginął na pokładzie zacumowanego jachtu w Lee Wenner Park w Cocoa.
W czwartkowe popołudnie na Florydzie zgłoszono ponad 300 000 przerw w dostawie prądu.
Red. JŁ