19.9 C
Chicago
wtorek, 30 kwietnia, 2024

Paszyk (PSL) o odrzuceniu kandydatów PiS na wicemarszałków: Sejm nie będzie bezrefleksyjnie przyjmował każdej propozycji

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Każdy klub parlamentarny w tym Sejmie ma miejsce w prezydium. To nie znaczy jednak, że Sejm bezrefleksyjnie przyjmuje każdą propozycję – przekazał we wtorek podczas konferencji prasowej szef klubu PSL, Krzysztof Paszyk odnosząc się do odrzucenia kandydatów PiS na wicemarszałków.

W poniedziałek na inauguracyjnych posiedzeniach Sejm i Senat wybrał marszałków, wicemarszałków i sekretarzy obu Izb. Kandydatka PiS na wicemarszałka Sejmu Elżbieta Witek nie uzyskała większości. W Senacie poparcia nie zyskał kandydat PiS na wicemarszałka Marek Pęk.
„Cieszymy się jako przedstawiciele PSL, że wszystkie kluby pracujące w Sejmie znowu mają swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu. Byliśmy pierwszymi, którzy ten postulat w nowej kadencji zgłosili. Cieszymy się, że – w przeciwieństwie od tego, co nas spotkało osiem lat temu, gdzie byliśmy wykluczeni i pozbawieni prawa do miejsca w Prezydium Sejmu – te czasy przechodzą już do historii. Nie szukamy zemsty a powrotu do normalności” – podkreślił szef klubu PSL.
Odnosząc się do odrzucenia przez Sejm kandydatki PiS na stanowisko wicemarszałka Sejmu powiedział: „Każdy klub parlamentarny w tym Sejmie ma miejsce w prezydium. To nie znaczy jednak, że Sejm bezrefleksyjnie przyjmuje każdą propozycję. Każdy z 460 posłów ma prawo, ale i obowiązek ocenić kwalifikacje, kompetencje, doświadczenie i dorobek parlamentarny tych kandydatów, którzy są zgłoszeni przez kluby na funkcję wicemarszałka. Wczoraj posłowie takiej oceny dokonali jeśli chodzi o panią Elżbietę Witek, a senatorowie jeżeli chodzi o pana Marka Pęka” – wskazał.
Paszyk podkreślił, że decyzja posłów nie jest sprzeczna ze zwyczajem, na który powołuje się PSL. „Czekamy na przedstawiciela PiS-u zarówno w Prezydium Sejmu, jak i Senatu; przedstawiciela, który nie będzie budził wątpliwości, jeżeli chodzi o jego kompetencje, czy kwalifikacje” – oświadczył. „Mam nadzieję, że to prędzej czy później zostanie zrozumiane w klubie PiS” – dodał.
„Gdyby PiS był taki święty, to poparłby innych kandydatów na wicemarszałków. Jeśli przeanalizujemy wczorajsze głosowania, to oni byli za każdym razem przeciwko, więc nie mają dziś tytułu do tego, by w jakiś sposób robić z siebie pokrzywdzonym przez większość parlamentarną” – wskazał.
Odnosząc się do wypowiedzi polityków PiS, którzy ocenili, że Trzecia Droga jest naturalnym koalicjantem PiS, odpowiedział: „PiS już chyba się zamotało w swojej narracji. Głosowania na sali sejmowej jasno pokazują, że nie ma i nie będzie żadnej większości, ani rządu PiS w tej kadencji. W oparach absurdu próbują opowiadać różne rzeczy”.
Sprawę skomentował również rzecznik PSL Miłosz Motyka, który zaznaczył, że PSL nie prowadzi żadnych rozmów koalicyjnych z PiS. „Jarosław Kaczyński w trakcie kampanii wyborczej mówił o urojonej rzeczywistości i tak odbieramy te umizgi PiS” – stwierdził. Jak mówił, „urojenia o koalicji z PSL zostaną brutalnie zweryfikowane w momencie, w którym Mateusz Morawiecki nie będzie mógł stworzyć rządu”. (PAP)

 

Autorka: Daria Al Shehabi

 

dsk/ itm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520