30-latek z Fremont wywołał panikę na pokładzie samolotu Frontier Airlines z Orange County do San Francisco. Mężczyzna zaczął być agresywny w stosunku do załogi. Jedną ze stewardess kilkukrotnie kopnął, inną – dusił. Pasażerowi grozi nawet 20 lat więzienia.
W czasie lotu z Orange County do San Francisco na pokładzie samolotu Frontier Airlines 30-letni Charles Angel Salva zaczął nagle wykrzykiwać hasła w rodzaju „wszyscy pójdą do piekła” oraz, że dojdzie do rozbicia samolotu. Groził także pasażerom „zabiciem wszystkich”.
Na słowach się nie skończyło. Mężczyzna wykazał się agresją fizyczną w stosunku do członków załogi, którzy próbowali go unieszkodliwić. 30-latek wyrwał się nawet z kajdanek, co wymusiło użycie pasów celem unieruchomienia delikwenta.
Przedtem jednak Salva kopnął kilkukrotnie jedną ze stewardess, a inną dusił.
Samolot lądował awaryjnie na Międzynarodowym Lotnisku Ontario. Salva został zatrzymany. Śledztwo w sprawie prowadzi FBI.
30-latkowi grozi 20 lat więzienia.
Red. JŁ