Mimo bardzo napiętego programu, papież przyjął senatora Bernie Sandersa.
Dla ubiegającego się o nominację partii demokratycznej w wyborach prezydenckich w USA polityka Franciszek znalazł chwilę czasu przed dzisiejszą wizytą na greckiej wyspie Lesbos.
Na zaproszenie Papieskiej Akademii Nauk Społecznych Sanders wziął udział w sympozjum z okazji 25-lecia ukazania się encykliki społecznej Jana Pawła II Centesimus annus. Do jej uczestników Franciszek wystosował list z pozdrowieniem, w którym przeprosił, że z powodu przygotowań do wyjazdu na Lesbos z nikim się nie spotka. Amerykański senator nie tracił jednak nadziei. Być może dlatego, że zakwaterowany został w tym samym Domu świętej Marty na terenie Watykanu, który jest rezydencją papieża. Do spotkania doszło o szóstej rano, a trwało ono zaledwie pięć minut.
Berniemu Sandersowi towarzyszyła żona oraz znany amerykański ekonomista Jeffrey Sachs, który jest jego doradcą.
IAR/Marek Lehnert/Rzym/mcm/gaj