W Markowej na Podkarpaciu otworzono Muzeum Polaków Ratujących Żydów imienia rodziny Ulmów. W czasie niemieckiej okupacji Ulmowie za przyjęcie pod swój dach żydowskich rodzin zapłacili życiem.
Obecny podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda powiedział, że jest to muzeum braterstwa, miłosierdzia i wspólnoty. Mówił, że jest to pomnik rodziny Ulmów i wszystkich tych, którzy pomagali Żydom przetrwać okupację. Polska, a także i sprawiedliwość dziejowa, bardzo takiego pomnika potrzebowały – ocenił prezydent.
Prezydent wspomniał też o bliskich związkach Żydów i Polaków. Powiedział, że oba narody razem żyły na tej samej ziemi 1000 lat. Ciemną kartą w relacjach jest Holocaust na okupowanych przez Niemców Polskich ziemiach – zaznaczył Andrzej Duda. Dodał, że na szczęście w ostatnich latach w naszym kraju powstają miejsca znaczące – jak wyraził – „to co piękne, nawet w tej historii najtragiczniejszej”.
Placówka w Markowej najpierw miała upamiętniać Polaków ratujących Żydów w tym regionie, ale zdecydowano, że będzie dotyczyła wszystkich Polaków pomagających Żydom, bo w Polsce nie ma podobnej placówki. Nowoczesna architektura muzeum – symbolizująca wiejską chatę, która jak lemiesz wdziera się w skarpę – ma w zamyśle podkreślić tragiczną historię patronów placówki. Budowa muzeum kosztowała niemal dziewięć milionów złotych.
IAR/T.Majka/wcz./vey/pbp