Chicagowska policja prowadzi dochodzenie w sprawie serii napadów do jakich doszło w poniedziałek rano w Lincoln Park. Ofiarami złodziei padło osiem osób, ale funkcjonariusze nie potwierdzają na razie, aby te zdarzenia były ze sobą powiązane.
Do napadów doszło w ciągu 20 minut. W każdym przypadku do przechodniów podjeżdżał SUV, z którego wysiadała jedna lub dwie osoby, żądając od swoich ofiar wydania cennych przedmiotów. Świadkowie i poszkodowani nie informowali o broni w jaką mogli być wyposażeni napastnicy, a wszystkie ataki zakończyły się bez raportów o ranach. Do szpitala trafiła tylko jedna z napadniętych – kobieta doznała urazu upadając.
Dochodzenie w sprawie serii napadów trwa. Policja prosi ewentualnych świadków o kontakt, przegląda również nagrania z rozmieszczonego w okolicy monitoringu.