W środę doszło na Florydzie do strzelaniny, w której zginęła jedna osoba, a dwie inne zostały ranne. Tożsamości zmarłej w wyniku śmiertelnego postrzału kobiety nie podano do wiadomości publicznej. Dwie pozostałe ofiary to matka i córka strzelca. Tłem krwawej sytuacji miała być – jak informują śledczy – nieudana próba nawiązania przez sprawce romansu z własną córką.
42-letni Michael Banks został aresztowany w środę w Tampa na Florydzie po zastrzeleniu dorosłej kobiety oraz postrzeleniu swojej córki oraz matki – ogłosili w czasie konferencji prasowej szef miejskiej policji Lee Bercaw i prokurator stanowa z Hillsborough Suzy Lopez.
Do zdarzenia doszło w domu przy 23rd Street. Funkcjonariusze policji zostali zadysponowani na miejsce po zgłoszeniu o strzelaninie.
Kiedy dotarli na miejsce zobaczyli dwie kobiety – młodszą i starszą – które wybiegły z domu z krzykiem wołając o pomoc. Zaraz potem podejrzany otworzył ogień do funkcjonariuszy.
W wymianie ognia pomiędzy Banksem a policjantami nikt nie został ranny. 42-latka udało się aresztować.
Wewnątrz domu policjanci znaleźli ciało dorosłej kobiety.
Wstępne śledztwo wykazało, że Banks zaatakował, gdyż „poczuł się zdradzony” przez swoją rodzinę. Tuż przed strzelaniną matka podejrzanego dyskutowała z zastrzeloną później kobietą o wyrzuceniu Banksa z domu z powodu jego kazirodczych zamiarów w stosunku do własnej córki.
42-latek miał zamiar wejść z nastolatką w relację romantyczną. W wysłanym do niej liście miłosnym miał namawiać, aby „nie spotykała się z nikim innym” i zaangażowała się w „związek z nim”.
Banks został oskarżony o zabójstwo pierwszego stopnia, otrzymał zarzuty usiłowania zabójstwa pierwszego stopnia, jeden zarzut usiłowania zabójstwa pierwszego stopnia funkcjonariusza organów ścigania oraz zarzut nielegalnego posiadania broni palnej jako notowany przestępca.
Banks został wcześniej skazany w 2007 roku za pobicie ciężarnej kobiety.
Red. JŁ