OFErowane emerytury nie satysfakcjonują Polaków

Coraz mniej Polaków gromadzi w OFE pieniądze na przyszłą emeryturę. Główny Urząd Statystyczny podał informację na temat wyników finansowych Otwartych Funduszy Emerytalnych oraz Powszechnych Towarzystw Emerytalnych.
Fundusze prowadziły w ubiegłym roku blisko 17 milionów rachunków. W OFE zarejestrowanych było 16,5 (0,5 procent mniej) miliona osób w tym 8,7 miliona mężczyzn i 7,9 milionów kobiet. W trzech największych OFE było 7,9 milionów członków. To 48 procent liczby wszystkich uczestników funduszy.
Aktywa otwartych funduszy emerytalnych na koniec ubiegłego roku wyniosły ogółem 140,9 miliardów złotych, co oznacza spadek o 8,5 miliardów złotych (5,7 procent) w ciągu roku. W 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał do OFE 3,1 miliardów złotych składek oraz 34 miliony złotych odsetek. W porównaniu z rokiem 2014 kwota wpłaconych składek była niższa o 5,2 miliardów złotych, a kwota wpłaconych odsetek była niższa o 7,9 milionów złotych. Oznacza to, że od początku istnienia OFE, ZUS przekazał do nich 206,3 miliardów złotych składek oraz 3,6 miliardów złotych odsetek.
Fundusze inwestowały najczęściej w akcje polskich spółek. Blisko 9 procent pieniędzy OFE lokują w obligacjach. Inwestycje zagraniczne funduszy stanowiły 8 procent środków.
Otwarte fundusze emerytalne gromadzą oszczędności części Polaków. Trafia tam 2,8 procent płacy brutto. Powszechne Towarzystwa Emerytalne to spółki powołane do zarządzania nimi. Licencję na działalność takiego podmiotu wydaje Komisja Nadzoru Finansowego.
Maksymalna opłata od składki wynosi obecnie 1,75 procent jej wysokości. Na początku działalności, kilkanaście lat temu, niektóre instytucje pobierały nawet 10 procent opłaty. W 2004 roku ograniczono wysokość opłaty pobieranej przez OFE do maksymalnie 7 procent składki emerytalnej. Później obniżono ten poziom do 3,5 procent. Poza tym pobierają one opłaty za zarządzanie.

IAR/Karol Tokarczyk/dyd