14.7 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Odszedł wielki rugbista – Mieczysław Bogdan Hirszler

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jego odejście bardzo zasmuciło wszystkich sympatyków rugby w Polsce. Nie znałem człowieka bardziej zakochanego w rugby niż On.

Wiadomość o śmierci Mietka był porażająca. I choć robił sobie przerwy od swojej wyjątkowej aktywności na portalach społecznościowych, do głowy mi nie przyszło, że On w tym czasie mógł odejść na zawsze. To tym bardziej niepojęte, że wszędzie Go było pełno, bo On rzeczywiście kochał rugby i ludzi z nim związanych. Kibicował wszystkim trójmiejskim drużynom, był na meczach i turniejach dzieci i młodzieży, ściskał kciuki za reprezentację Polski w której sam kiedyś grał. Jako zawodnik trafił na czasy, w których nasza reprezentacja liczyła się w Europie. Marzył by jeszcze kiedyś wróciły. Potrafił mówić o rugby pięknie. Tak jak mało kto w tym środowisku, bo znał je wyjątkowo dobrze. I nawet często krytycznie wypowiadając się o niektórych ludziach w nim funkcjonujących, zawsze starał się zobaczyć ich dobre strony. Nie znałem go długo, ale od naszej pierwszej rozmowy ujął mnie wiedzą, taktem, serdecznością i pasją. Wiem, że nie tylko naszemu rugby będzie Go bardzo brakować. Miał wielu przyjaciół, bo potrafił przyjaźń odwzajemnić. Dziś mogę powiedzieć, że miałem zaszczyt Go znać. Mieczysław Bogdan Hirszler sportową swoją karierę zaczynał w stołecznym AZS, potem grał w gdańskiej Lechii, dwóch drużynach w Stanach Zjednoczonych, a po powrocie do Polski w Czarnych Pruszcz Gd. Zmarł w wieku 60 lat.

Adam Mauks, Fot. Tomasz Bołt

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520