Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk poinformował w Sejmie, że nie istnieje żadna odprawa dla premiera za jego pracę w banku przed objęciem urzędu. Według Piotra Gajdzińskiego, autora niedawno wydanej książki o Mateuszu Morawieckim, obecny szef rządu wciąż nie otrzymał odprawy z banku BZ WBK w którym był prezesem.
Autor sugeruje, że została ona zamrożona na specjalnym koncie i zostanie wypłacona po odejściu z rządu Mateusza Morawieckiego.
O tę sprawę pytali na posiedzeniu izby posłowie Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras i Mariusz Witczak.
Minister Michał Dworczyk zaprzeczył tym doniesieniom. Szef KPRM powiedział, że umowa, na podstawie której Mateusz Morawiecki pełnił funkcję prezesa BZ WBK, nie przewidywała sytuacji, w której po rezygnacji z funkcji przysługiwałaby jakaś odprawa.
Minister Dworczyk dodał, że poprzez stawianie takich pytań politycy PO podważają zaufanie do urzędu premiera, co szkodzi Polsce.
„Santander Bank Polska S.A. [następca BZ WBK – przyp. red.] oświadcza, że w związku z rezygnacją ze stanowiska Prezesa Zarządu Banku Zachodniego WBK złożoną w dniu 9 listopada 2015 roku panu Mateuszowi Morawieckiemu nie została przyznana żadna odprawa” – napisano w oświadczeniu podpisanym przez członka zarządu Dorotę Strojkowską. Dokument opublikował portal 300polityka.pl.
IAR/M.Fabisiak/jf/dw/jj + 300polityka.pl