7.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

„Oczywiście bezzasadna” – Sąd Najwyższy o kasacji w sprawie prawomocnego skazania biznesmena Marka Falenty

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sąd Najwyższy oddalił – jako „oczywiście bezzasadną” – kasację w sprawie prawomocnego skazania biznesmena Marka Falenty na dwa i pół roku więzienia w tak zwanej aferze podsłuchowej. Tym samym utrzymał w mocy wyrok sądu II instancji. Obrona skazanego wnosiła o uniewinnienie lub przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Z kolei prokuratura – o oddalenie kasacji.

Sąd Najwyższy nie zgodził się dzisiaj zarzutem obrońców Marka Falenty, że sąd II instancji „rażąco naruszył przepisy prawa”, co mogłoby mieć istotny wpływ na treść orzeczenia.

„Tym samym Sąd Najwyższy podzielił stanowisko urzędu prokuratorskiego, które sprowadzało się do tego, że postulowało o oddalenie kasacji jako właśnie oczywiście bezzasadnej z uwagi na taką to ocenę zarzutów podniesionych w tej skardze nadzwyczajnej” – wskazał sędzia Zbigniew Puszkarski odczytując uzasadnienie. Podkreślał, że „szereg dowodów świadczył o tym, że sądy pierwszej i drugiej instancji wydały w sprawie prawidłowe rozstrzygnięcia”.

„Liczne wnioski nie nasuwają odczucia, że materiał dowodowy jest ułomny, nie został należycie pogłębiony, a skazanie jest oparte na materiale niewystarczającym” – mówił sędzia. „Ewentualne potwierdzenie jakiejkolwiek inspiracji Marka Falenty ze strony innych osób, co do których nie ma dowodów chociażby w oparciu o jego wyjaśnienia złożone w tej sprawie i tak nie powodowałoby, że trzeba by powiedzieć, że Marek Falenta jest niewinny, a skazujący go wyrok – niesłuszny”.

Sędziowie wskazali, że zebrany materiał dowodowy w znacznym stopniu obciąża Marka Falentę.
„Sądy obu instancji, pierwszej zwłaszcza, wykazały, dlaczego w sprawie istnieje całkiem pokaźny materiał dowodowy, który świadczy o tym, że Marek Falenta jednak był osobą, która odegrała inspirującą i decydująca rolę przy podjęciu procederu nagrywania gości restauracji, finansował obu panów pracujących w restauracji i odbierał od nich nośniki nagrań”.

Sędziowie orzekli również, że sąd I instancji zbadał niejawny materiał sprawy dotyczący inspirowania Marka Falenty przez służby Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Starania nie doprowadziły do potwierdzenia tezy Marka Falenty o inspiracji przez te służby”. – mówił sędzia Zbigniew Puszkarski.
Obrońca Marka Falenty mecenas Marek Małecki powiedział dziennikarzom, że „to jest moment, kiedy jego klient może rozważyć ewentualny wniosek o wznowienie postępowania, jeśli przedłoży nowe dowody”. W ocenie obrońcy, będzie to najtrudniejsza decyzja.

Mecenas Marek Małecki dodał, że orzeczenie Sądu jest dla jego klienta niekorzystne, ale samo postanowienie jest zrozumiałe. „Wygłosiły je osoby, co do których nie mam wątpliwości, że są to autorytety prawnicze. Mogę się z tym orzeczeniem nie zgadzać, ale nie mam wątpliwości, że orzeczenie jest jasne, czytelne, bardzo starannie przedstawione. Będę tylko mógł oczekiwać pisemnego uzasadnienia i wtedy omówię to z klientem.” – dodał Marek Małecki.

Marek Falenta był jedną z czterech zatrzymanych osób, którym zarzucano instalowanie nielegalnych podsłuchów. Tak zwana afera podsłuchowa dotyczyła nagrywania rozmów kilkudziesięciu osób związanych z polityką i biznesem, do których miało dochodzić w latach 2013-2014 w kilku stołecznych restauracjach. Wśród nagrywanych byli ministrowie rządu Donalda Tuska, ówczesny prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka czy były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

W 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Falentę na dwa i pół roku więzienia.

W 2017 roku wyrok uprawomocnił się. Obrona oskarżonego wnosiła o odroczenie wykonania kary ze względy na zły stan zdrowia biznesmena, jednak w 2018 roku stołeczny Sąd Okręgowy odrzucił ten wniosek. W styczniu Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że Marek Falenta jednak trafi do więzienia, jednak ten, zamiast stawić się w zakładzie karnym, ukrywał się. Ściganego Europejskim Nakazem Aresztowania biznesmena zatrzymano 5 kwietnia w Hiszpanii, a następnie sprowadzono do Polski.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/P.Kurek/dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520