24 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Obchody upamiętniające Żołnierzy Wyklętych [PODSUMOWANIE]

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W kraju upamiętniono żołnierzy wyklętych. W ponad 300 miejscach odbyły się biegi „Tropem Wilczym”. „Pamiętajmy o ich bohaterstwie i pozostańmy wierni wartościom, które im przyświecały” – napisał o żołnierzach niezłomnych prezydent Andrzej Duda. Hołd zamordowanym członkom powojennego podziemia niepodległościowego oddano także przy pomniku na warszawskim Służewie. Z kolei w podwarszawskiej Kobyłce szef MON Mariusz Błaszczak mówił, że żołnierze wyklęci byli wierni ideałom, które dziś przyświecają polskim żołnierzom.

W Warszawie w VII „Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tropem Wilczym” wzięło udział około trzech tysięcy osób. W tym roku zawody ku czci bohaterów podziemia odbyły się w stołecznym Forcie Bema. Rywalizowano na dystansach między innymi pięciu i dziesięciu kilometrów. Największym zainteresowaniem cieszył się bieg honorowy na 1963 metrów. Symboliczny dystans to rok śmierci ostatniego żołnierza niezłomnego, który poległ w walce czynnej – Józefa Franczaka pseudonim Lalek.
W liście do uczestników Biegu prezydent Andrzej Duda nawiązał do symbolicznego znaczenia tego dystansu. „Trudno o lepszą metaforę szlaku bojowego Żołnierzy Wyklętych i o lepszy sposób ich upamiętnienia, choć z pewnością jest to dystans nieporównywalnie krótszy i wysiłek nieporównywalnie mniejszy od tego, który musieli ponieść bohaterowie powstania antykomunistycznego” – napisał Andrzej Duda w liście odczytanym w Warszawie przez Barbarę Konarską z Fundacji „Wolność i Demokracja”. Prezydent apelował też o pamięć o „Niezłomnych”. „Pamiętajmy o ich bohaterstwie i pozostańmy wierni wartością, które im przyświecały” – napisał Andrzej Duda.
Przy Pomniku Męczenników Terroru Komunistycznego 1944-1956 na warszawskim Służewie oddano hołd zamordowanym członkom powojennego podziemia niepodległościowego. Pomnik znajduje się przy kościele św. Katarzyny, miejscu szczególnym dla pamięci o żołnierzach niezłomnych. Jak powiedział proboszcz parafii ks. Wojciech Gnidziński, w latach 50. na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej odbywały się tajne pochówki żołnierzy wyklętych, pomordowanych w katowniach UB i NKWD.
Pochówki odbywały się w miejscu poza obrębem cmentarza. Dopiero później władze nakazały ówczesnemu proboszczowi włączenie tego obszaru do właściwej nekropolii. Po latach grzebano zmarłych tam, gdzie wcześniej wrzucano do bezimiennych dołów ofiary komunistycznego terroru. Żołnierze niepodległościowego podziemia grzebano też na położonym bliżej kościoła tak zwanym starym cmentarzu na Służewie.
O podtrzymywanie pamięci o żołnierzach wyklętych zaapelował w liście do uczestników uroczystości senator i historyk profesor Jan Żaryn. „Dopóki jesteśmy Polakami, nie możemy o tym testamencie zapomnieć. Nie wolno nam dopuścić do pohańbienia naszych bohaterów także dziś. W wielu sprawach jesteśmy narodem podzielonym lecz credo żołnierzy wyklętych nie może nas dzielić, jeśli chcemy pozostać Polakami, nasza wspólnota narodowa musi się wokół niego jednoczyć” – napisał Jan Żaryn.
W ramach obchodów w kościele świętej Katarzyny odprawiono mszę świętą w intencji żołnierzy wyklętych. Złożono również kwiaty pod krzyżem pamięci na cmentarzu przy ulicy Wałbrzyskiej oraz na przykościelnym starym cmentarzu pod głazem kryjącym szczątki ofiar Informacji Wojskowej.
W Kobyłce koło Warszawy w ramach obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wręczono awans oficerski jednemu z żołnierzy niezłomnych. Wyklętych upamiętnili przedstawiciele władz państwowych, wojskowi oraz kilkuset mieszkańców miasta.
Obecny na uroczystości minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że żołnierze wyklęci byli wierni ideałom, które dziś przyświecają polskim żołnierzom oraz powinny przyświecać wszystkim Polakom. Dodał, że jest to święto ludzi, którzy nie ulegli totalitaryzmowi. Minister powiedział, że to święto pokazuje, że trzeba być wiernym złożonej przysiędze do końca. „Poświęcenie i ofiarność to cechy wokół których kształtuje się polska tożsamość narodowa” – powiedział Mariusz Błaszczak.
W czasie uroczystości w Kobyłce awansowano do stopnia majora Mieczysława Chojnackiego. Weterana AK oraz żołnierza niezłomnego, skazanego przez komunistów na karę śmierci, którą potem zamieniono na ciężkie długoletnie więzienie. Minister Mariusz Błaszczak powiedział, że postawa majora Mieczysława Chojnackiego jest przykładem niezłomności. Minister przypomniał, że Mieczysław Chojnacki przez pięć miesięcy w celi śmierci wiedział, co dzieje się z innymi niezłomnymi. Tortury fizyczne i psychiczne miały go złamać, to się jednak komunistom nie udało. „Oni nie dali się złamać, są dla nas przykładem właśnie takiej postawy” – powiedział Mariusz Błaszczak.
Nad poznańskim jeziorem Strzeszyńskim udział w biegu „Tropem Wilczym” wzięło udział około tysiąca osób. Biegi odbyły się na kilku dystansach, a niektórzy pokonali symboliczne 1963 metry. W Wielkopolsce biegi „Tropem Wilczym” odbyły się również w Pile, Ostrowie Wielkopolskim, Luboniu i Murowanej Goślinie.
W województwie śląskim zawody zorganizowano między innymi w Katowicach, Częstochowie i w Gliwicach, gdzie na starcie biegu pojawiło się kilkuset biegaczy. Patronat nad tym wydarzeniem objęła europosłanka Jadwiga Wiśniewska, która podkreślała, że takie inicjatywy pozwalają budować świadomość historyczną Polaków i ciągłość pokoleń.
We wrocławskim biegu wzięło udział blisko tysiąc osób. Najwięcej zawodników wystartowało na dystansie 5 i 10 kilometrów. Na starcie symbolicznego biegu na dystansie 1963 metrów stawiło się ponad sto osób, dla których najważniejsze było oddanie pamięci Żołnierzom Wyklętym.
Bieg rozpoczął się od odśpiewania hymnu Polski. Sygnał do startu dał jeden z żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych kapitan Maksymilian Kowalewski, a biegaczy poprowadził partyzant na koniu. Jak mówi jeden z organizatorów Eugeniusz Gosiewski ze Stowarzyszenia Odra – Niemen przy okazji sportowego wydarzenia można przypominać historię.
Wszyscy biegacze dostali pamiątkowe medale i koszulki z wizerunkami żołnierzy wyklętych. W czasie biegu na stadionie olimpijskim grupa rekonstrukcyjna przygotowała pokaz partyzanckiej potyczki.
W Ogrodzie Saskim w Lublinie w biegu wzięło udział kilkaset osób. „Impreza to hołd składany żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego, ale ma też wymiar edukacyjny” – tłumaczyła Paulina Mróz z Fundacji Rozwoju Sportu w Lublinie. Zaznaczyła, że pakietach startowych uczestnicy otrzymali materiały informacyjne na temat Żołnierzy Wyklętych.
Bieg „Tropem Wilczym” zorganizowano w ponad 20-stu miejscowościach województwa lubelskiego, między innymi, w Międzyrzecu Podlaskim, Chełmie, Białej Podlaskiej, Dęblinie i Kraśniku.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./dwi/kano

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520