Chicagowska policja będzie miała nowy „bat” na uczestników ulicznych wyścigów i pseudokaskaderskich popisów w mieście. W ostatnim czasie mówi się wręcz o pladze tego typu incydentów.
„Batem” mają być nowe przepisy, które mają pozwolić policjantom na konfiskatę pojazdów używanych przez domorosłych wyścigowców, nawet w przypadku, gdy nie będą oni właścicielami tych aut. To pomysł Komisji Rady Miejskiej ds. Bezpieczeństwa Pieszych i Ruchu Drogowego. W poniedziałek członkowie komisji jednogłośnie poparli propozycje złożone przez radnego Brendana Reilly’ego.
Wprowadzenie nowych przepisów jest odpowiedzią na ostatnie wydarzenia, w czasie których amatorzy ulicznych wyścigów i pokazów poważnie zakłócali spokój mieszkańców Chicago. W jednym z przypadków doszło do aktywnej napaści na interweniujących policjantów. Ich samochód został obrzucony fajerwerkami, a sami funkcjonariusze lekko ranni.