Politycy w Niemczech chcą zapewnić tamtejszym służbom lepszy dostęp do informacji o użytkownikach portali społecznościowych takich jak Facebook. To reakcja na ostatnie zamachy terrorystyczne.
Niemieccy politycy zajmujący się bezpieczeństwem wewnętrznym narzekają, że portale społecznościowe, jak na przykład Facebook, niechętnie współpracują przy wyjaśnianiu przestępstw. Wiele wniosków o udostępnienie listy kontaktów czy przebiegu prywatnych rozmów pozostaje bez odpowiedzi.
Minister spraw wewnętrznych landu Nadrenia-Północna Westfalia Ralf Jäger powiedział gazecie „Sueddeutsche Zeitung”, że trzeba to zmienić. Jego zdaniem, ogólne warunki użytkowania jakiegoś portalu albo zagraniczna lokalizacja jego serwerów nie mogą decydować o tym, czy będzie on wspierał policję czy służby specjalne.
Dlatego politycy chcą przygotować ustawę, która zmusi portale do takiej współpracy. Po ostatnich zamachach terrorystycznych w Niemczech okazało się, że sprawcy kontaktowali się z islamskimi radykałami, wykorzystując internetowe komunikatory i portale społecznościowe.
Wojciech Szymański/Berlin/dj