Dwa małe niedźwiadki polarne mają niewiele ponad tydzień, przyszły na świat 14 listopada. Teraz zoo w Rostocku opublikowało zdjęcia dwojaczków – pisze portal tygodnika „Spiegel”. „Ich codzienna rutyna ogranicza się w tej chwili do płaczu, picia i spania” – mówi dyrektorka zoo.
Sizzel bardzo troszczy się o bliźnięta, podkreśla cytowana przez „Spiegel” Angeli. Z tego, co można zaobserwować, oba maluchy są zdrowe i szczęśliwe. „Ich codzienna rutyna ogranicza się w tej chwili do płaczu, picia i spania”.
Młode niedźwiedzia polarnego rodzą się prawie nagie, a po trzech do pięciu dniach zaczyna się tworzyć futro. Otwierają oczy między 21. a 34. dniem życia. Muszą mieć od sześciu do ośmiu tygodni, zanim podejmą pierwsze niezdarne próby chodzenia – pisze portal.
„Pierwsze tygodnie i miesiące są zasadniczo uważane za krytyczne dla młodych zwierząt” – mówi Angeli. Dlatego odwiedzający zoo będą mogli zobaczyć maluchy najwcześniej w marcu.
Płeć rodzeństwa nie jest znana: „Jeśli wszystko pójdzie dobrze, nasz weterynarz nie będzie musiał sprawdzać zwierząt. W miarę możliwości należy unikać niepotrzebnego stresu dla matki i młodych” – podkreśliła dyrektor zoo.
Jak podaje zoo, szczęśliwa matka Sizzel urodziła się w Rotterdamie w grudniu 2014 roku, a tatuś Akiak przyszedł na świat w Rhenen (również w Holandii) w listopadzie 2014 roku. Oboje przybyli do Rostocku w 2018 roku.
Na koniec 2019 roku w 116 ogrodach zoologicznych na całym świecie żyły 282 niedźwiedzie polarne. Tak wynika z międzynarodowej księgi stadnej niedźwiedzi polarnych, którą zoo w Rostocku prowadzi od 1980 roku. Według tych szacunków, na wolności pozostało już tylko około 23 000 zwierząt – pisze „Spiegel”.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ zm/