Pomimo zakazu demonstracji, 150 protestujących zebrało się w piątek na Sonnenallee w dzielnicy Neukoelln w Berlinie. Doszło do przepychanek z policją i zatrzymań. Demonstranci rzucali butelkami. Powtarzały się okrzyki „Wolna Palestyna” i antyizraelskie hasła – pisze portal dziennika „Berliner Zeitung”.
W piątek po południu w berlińskiej dzielnicy Neukoelln wielokrotnie dochodziło do propalestyńskich zgromadzeń i zamieszek. Zwolennicy Palestyńczyków, głównie młodzi mężczyźni, gromadzili się przed barami z fast-foodem i kawiarniami – relacjonuje portal.
„Niektórzy nosili szaliki lub chusty w kolorach palestyńskiej flagi i głośno kłócili się z policją. Na Sonnenallee w Neukoelln mimo zakazu demonstracji zebrało się około 150 osób – arabskiej młodzieży i lewicowych aktywistów ze środowiska Migrantify” – czytamy.
Wielokrotnie dochodziło do przepychanek między protestującymi a policją. Demonstranci rzucali butelkami, policjanci skonfiskowali palestyńską flagę i dokonali kilku zatrzymań.
Zwolennicy organizacji Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny również wmieszali się w tłum. Powtarzały się okrzyki „Wolna Palestyna” i antyizraelskie hasła, pisze „Berliner Zeitung”.
Policja już wcześniej zapowiadała zwiększoną obecność na ulicach, zwłaszcza w Neukoelln, Wedding i dzielnicy rządowej. Jednak do tej pory tylko w Neukoelln konieczne było rozbijanie zakazanych zgromadzeń i rozpraszanie poszczególnych grup na chodnikach – informuje portal. Powodem palestyńskich akcji w Berlinie jest „Dzień Gniewu”, który został ogłoszony przez organizację terrorystyczną Hamas w związku z obecną wojną na Bliskim Wschodzie.
Z Berlina Berenika Lemańczyk(PAP)
W. Brytania/ Policja: „ogromny wzrost” antysemickich incydentów i wykroczeń w Londynie
W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Londynie odnotowano „ogromny wzrost” incydentów i wykroczeń o charakterze antysemickim – poinformowała w piątek londyńska policja metropolitalna.
Jak sprecyzowała policja, pomiędzy 30 września a 13 października doszło w Londynie do 105 incydentów i 75 wykroczeń o charakterze antysemickim, podczas gdy w tym samym okresie zeszłego roku odnotowano 14 antysemickich incydentów i 12 wykroczeń.
Zastępca wicekomisarza policji metropolitalnej Laurence Taylor powiedział, że antysemickie incydenty w minionym tygodniu obejmowały zastraszanie przed synagogami i głośne odtwarzanie przed nimi niemieckiej muzyki wojskowej. Dodał, że policja odnotowała również wzrost liczby incydentów o podłożu islamofobicznym, „ale nie na taką skalę jak w przypadku antysemityzmu”.
Z powodu obaw o bezpieczeństwo dzieci w piątek nieczynne są trzy żydowskie szkoły w północnym Londynie. W czwartek premier Rishi Sunak zapowiedział przekazanie dodatkowych 3 milionów funtów na zwiększenie ochrony żydowskich szkół oraz synagog.
W sobotę w centrum Londynu planowana jest duża demonstracja poparcia dla Palestyńczyków, na której policja spodziewa się ponad 10 tys. osób. Do pilnowania porządku w czasie jej trwania oddelegowanych zostanie ponad tysiąc funkcjonariuszy.
W czasu rozpoczętych w ubiegłą sobotę ataków Hamasu na Izrael zginęło w tym kraju ponad 1300 osób, a do 150 zostało wziętych jako zakładnicy. W izraelskich atakach odwetowych na Strefę Gazy ponad 1800 osób.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ adj/