Minionej doby przez województwo lubelskie przeszła nawałnica. Nie inaczej było w powiecie kraśnickim, gdzie strażacy mieli pełne ręce roboty.
– To był bardzo pracowity wieczór – przyznaje st. kpt. Piotr Michałek, rzecznik prasowy KP PSP w Kraśniku. – Do tej pory odnotowaliśmy 131 interwencji związanych ze skutkami nawałnicy – powiedział nam w sobotnie przedpołudnie. Około 30 interwencji dotyczyło uszkodzonych budynków. Chodziło przede wszystkim o zerwane dachy.
Inne interwencje polegały m.in. na usuwaniu połamanych i powalonych drzew z ulic. Najgorzej było w gminie Gościeradów i Zakrzówek. – Ale interweniowaliśmy na terenie całego powiatu, m.in. w gminie Annopol, Szastarka i Wilkołaz – przyznaje Piotr Michałek. Usuwanie skutków piątkowej nawałnicy wciąż trwa. W wyniku gwałtownej burzy w powiecie kraśnickim nikt nie ucierpiał.
TS/SM (aip), Fot. aip