Użytkowników Reddit poruszył post samotnej matki, która opublikowała zdjęcie pluszowej manty [ryba morska – przyp. red.], którą sama uszyła. Napisała, że jej syn życzył sobie na urodziny jedynie taką maskotkę, a ona miała tylko $2 na koncie bankowym. Użytkownicy w krótkim czasie zasypali chłopca dziesiątkami pluszaków.
Wszystko zaczęło się, gdy Tiffany Holloway opublikowała zdjęcie ręcznie szytej manty na Reddit.com 1 sierpnia. Holloway wyjaśniła, że sama zrobiła pluszaka na urodziny syna, ponieważ na koncie bankowym zostały jej tylko 2 dolary. Mówi, że wszystko, czego jej syn Jonas chciał na swoje piąte urodziny, to wypchana manta, więc sprytnie wykorzystała stary kocyk dziecięcy i własnoręcznie uszyła mu taką.
Holloway mówi, że spodziewała się, że post otrzyma kilka komentarzy, a może nawet głupie uwagi, ale zamiast tego post stał się postem numerem jeden na Reddicie i wkrótce setki nieznajomych wysyłały Jonasowi manty, kalmary oraz inne pluszowe stworzenia oceaniczne.
Jedna osoba założyła nawet zbiórkę dla rodziny Holloway na GoFundMe. Udało się zebrać 40 000 USD.
Holloway nie przyjęła pieniędzy. Oddała je na rzecz Szpitala Dziecięcego w Oklahomie, gdzie jej syn był kiedyś leczony w stanie, zagrażającym jego życiu. Założyła też projekt Manta Ray Giving Project, dzięki któremu inni mogą przekazywać darowizny na rzecz szpitala.
Red. JŁ