Sieć kawiarni Tim Hortons poinformowała, że zwolniła pracownika z lokalu w Michigan, który powiedział parze muzułmanów, żeby „wracali do swojego kraju”.
Incydent miał miejsce 28 czerwca w kawiarni Tim Hortons w Ypsilanti. Alaa Kouider i jej mąż stwierdzili, że zostali zaatakowani, kiedy weszli do kawiarni, żeby zgłosić problem ze swoim zamówieniem.
Koudier powiedziała, że była w szoku, że zostali zaatakowani, tym bardziej że pracownik sam należy do mniejszości narodowej. Jak powiedziała, było to „bardzo bolesne”. I ona, i jej mąż są obywatelami USA.
Sieć Tim Hortons podkreśliła, że „nie toleruje żadnych przejawów napastowania”.
(dr)