19.7 C
Chicago
piątek, 24 maja, 2024

MŚ 2022/ W niedzielę Niemcy mogą pożegnać się z mundialem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W niedzielę z piłkarskimi mistrzostwami świata w Katarze mogą pożegnać się Niemcy. Warunkiem jest ich porażka z Hiszpanią oraz co najmniej punkt Japonii w meczu z Kostaryką. W grupie F Belgia zagra z Maroko, a Chorwacja z Kanadą.

To może być drugi z rzędu mundial, w którym Niemcy nie przebrną fazy grupowej. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Przed czterema laty porażek w zasadniczej części mistrzostw doznali z Meksykiem (0:1) oraz Koreą Południową (0:2). Natomiast katarski turniej rozpoczęli od przegranej z Japonią (1:2).

 

„Jesteśmy niezmiernie rozczarowani, ale pretensje możemy mieć wyłącznie do siebie. Porażka, zero punktów, co znaczy, że już od drugiego meczu będziemy pod presją” – przyznał selekcjoner Hansi Flick.

 

Presja będzie wyjątkowo duża, bo Hiszpania to uznany zespół, a w dodatku mundial zaczęła piorunująco – rozbiła Kostarykę 7:0.

 

W dodatku Niemcy mają fatalne wspomnienia z ostatniej konfrontacji z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego. Dwa lata temu w Lidze Narodów ulegli im aż 0:6. W meczach o stawkę Niemcy czekają na wygraną z Hiszpanią od 1988 roku.

 

Selekcjoner Hiszpanii Luis Enrique ze spokojem podchodzi do meczu i mimo świetnego wyniku z Kostaryką zapowiada zmiany w składzie.

 

„Nie wiem kto zagra, ale jestem pewny, że nie powtórzę wyjściowej jedenastki” – przyznał.

 

W cieniu szlagieru grupy E Japonia zmierzy się z Kostaryką. Zespół z Azji po raz siódmy z rzędu występuje na mundialu. Cztery lata temu po pasjonującym spotkaniu przegrał w 1/8 finału z Belgią 2:3. Nie wykluczone, że Japonia znów wystąpi w fazie pucharowej.

 

Kostaryka natomiast spróbuje odbić się po dotkliwej porażce z Hiszpanią, ale selekcjoner Luis Fernando Suarez przyznał, że nie będzie to łatwe.

 

„Mam obawy, że mój zespół nie będzie umiał pogodzić się z tym okrutnym rezultatem” – powiedział.

 

W grupie F natomiast padło najmniej goli w pierwszej kolejce. Belgia tylko 1:0 pokonała Kanadę, a Chorwacja bezbramkowo zremisowała z Maroko.

 

Wyjątkowo dobre wrażenie zostawiła Kanada, która prowadziła z Belgią otwartą grę i nie wykorzystała rzutu karnego. Ekipa spod znaku klonowego liścia nie będzie faworytem w spotkaniu z Chorwacją, ale jej wygrana nie będzie postrzegana jako sensacja, a co najwyżej niespodzianka.

 

Chorwaci, choć aktualni wicemistrzowie świata, nie zachwycili w meczu z Maroko.

 

„Minęło ponad cztery lata od poprzedniego mundialu. Teraz mamy zupełnie inną drużynę” – przyznał trener Zlatko Dalic.

 

Kanada gra na mundialu po raz drugi w historii i wciąż czeka na gola. Zdobyć go nie zdołała w 1986 roku, gdy doznała trzech porażek.

 

Belgia w meczu z Maroko wciąż będzie musiała sobie radzić bez kontuzjowanego Romelu Lukaku. Selekcjoner Roberto Martinez ma świadomość, że w meczu z Kanadą jego podopieczni spisali się poniżej oczekiwań.

 

„Pod względem technicznym to był nasz najgorszy występ od kiedy objąłem kadrę sześć lat temu” – podkreślił.

 

Pierwszy odbędzie się mecz Japonia – Kostaryka (godz. 11.00 czasu polskiego), następnie Belgia – Maroko (14.00), Chorwacja – Kanada (17.00) i Hiszpania – Niemcy (20.00). (PAP)

 

wkp/ co/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520