17.2 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024

Mistrzostwa Europy siatkarzy: Polska zgromiła Czarnogórę i z optymizmem czekają na fazę pucharową

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Cieszymy się z tego, w jakim stylu wygraliśmy to spotkanie i na pewno napawa to optymizmem przed fazą pucharową” – powiedział atakujący reprezentacji Polski Łukasz Kaczmarek po wygranej 3:0 z Czarnogórą w ostatnim meczu grupowym mistrzostw Europy siatkarzy.

Polacy zdominowali zespół z Bałkanów i w żadnym z trzech setów nie pozwolili mu na zdobycie więcej niż 14 punktów. Sprawili tym samym wspaniały prezent swojemu trenerowi Nikoli Grbicowi, który w środę świętował 50. urodziny.
„Bardzo cieszymy się z tego, w jakim stylu wygraliśmy to spotkanie i na pewno napawa to optymizmem przed fazą pucharową. Myślę, że zwyciężyliśmy w taki sposób, że trener choć na chwilę się uśmiechnie w takim wyjątkowym dla niego dniu. Nic, tylko się cieszyć” – powiedział Kaczmarek na antenie Polsatu Sport.
Drużyna aktualnych wicemistrzów świata w całym spotkaniu popełniła tylko dziewięć błędów, jednak, jak zwrócił uwagę atakujący, serbski szkoleniowiec z pewnością wróci do swoich podopiecznych z uwagami.
„Na pewno coś znajdzie, przed jednym z meczów powiedział nam w szatni, że nigdy nie jest usatysfakcjonowany. Na pewno zagraliśmy jednak fantastyczne spotkanie, szanowaliśmy piłkę, świetnie graliśmy systemem blok-obrona, a nad tym pracowaliśmy najwięcej w okresie między Ligą Narodów a mistrzostwami Europy, więc widać tego efekty. Mam nadzieję, że jeszcze większe rezultaty będzie widać podczas najbliższych meczów we Włoszech” – przyznał gracz Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
Biało-czerwoni awansowali do fazy pucharowej z pierwszego miejsca w grupie C i w 1/8 finału zmierzą się z Belgią. To spotkanie rozegrają jednak dopiero w niedzielę.
„Teraz czas na zasłużony, chwilowy odpoczynek i zaczynamy najważniejsze granie” – podkreślił atakujący.
Najwięcej pracy w fazie grupowej spośród polskich zawodników miał rozgrywający Marcin Janusz, który nie zagrał tylko w spotkaniu z Danią.
„Czuję się dobrze przygotowany do takiego turnieju, było dużo czasu spędzonego na siłowni, więc jestem gotowy na to, żeby grać nawet kilka dni z rzędu” – przyznał.
W każdym z rozegranych meczów grał jednak z różnymi siatkarzami, bowiem trener często rotował składem.
„Moja pozycja obliguje mnie do tego, żeby grać z tak szerokim składem, który mamy. Staram się po prostu jak najlepiej wykonywać swoje zadanie” – powiedział Janusz.
Faza grupowa była wyjątkowo długa – Polacy rozpoczęli turniej w czwartek 31 sierpnia, natomiast ostatnie spotkanie w grupie C rozegrali sześć dni później. Przed 1/8 finału będą mieli natomiast trzy dni przerwy.
„Nikt z nas na to nie narzeka. Porównując do tego, co mamy w lidze można powiedzieć, że jesteśmy przyzwyczajeni do takiego trybu. Jesteśmy gotowi nie tylko do tego, żeby grać w zdrowiu, ale też prezentować się na najwyższym poziomie. Na tym musimy się skupić, zostawić z tyłu myśli o tym, ile rozegraliśmy meczów. Koncentrujemy się teraz na tym, żeby zagrać jak najlepszą siatkówkę, bo stać nas na pewno na wiele, ale będziemy mieć też godnych przeciwników” – podkreślił rozgrywający.
Na początek fazy pucharowej biało-czerwoni przeniosą się do włoskiego Bari.(PAP)

msl/ cegl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520