Mieszkańcy południowej dzielnicy Chicago sprzeciwiają się przekształceniu byłej szkoły średniej w tymczasowy ośrodek dla migrantów.
Podczas czwartkowego spotkania z przedstawicielami miasta mieszkańcy wyrazili swoje obawy w związku z możliwością ulokowania azylantów w byłej South Shore High School przy 7600 South Constance Avenue.
Zebrani zaznaczyli, że współczują migrantom, którzy uciekając przed trudną sytuacją w swoich krajach dotarli do USA a do Chicago wysyłani są autobusami nie tylko z Teksasu, ale także i z Florydy. Jednak mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo.
W byłej szkole miałoby znaleźć schronienie co najmniej 250 osób. Przedstawiciel władz miasta zaznaczył, że przybywających ciągle migrantów nie ma już gdzie lokować. Dlatego niektórych z nich trzeba było umieścić nawet na komisariatach policji.
Do Chicago od sierpnia ubiegłego roku przyjechało ponad 8 tysięcy azylantów.
BK