Jeden z pacjentów szpitala w Lesznie wyskoczył z okna na 3. piętrze. Przeżył, chociaż doznał wielu złamał. Był pod wpływem środków odurzających.
Pacjent trafił na oddział szpitalny w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nieoficjalnie wiadomo, że dokonał samookaleczenia i konieczna była szybka operacja. Zabieg wykonano w nocy i do rana z ponad 30-letnim mężczyzną nie było żadnych problemów. Lekarze z wywiadu wiedzieli jednak, że mają do czynienia z osobą od dłuższego czasu zażywającą narkotyki. W chwili przyjęcia także był on pod wpływem środków psychoaktywnych.
– Po operacji pacjent zachowywał się spokojnie. Chwilę przed zdarzeniem poprosił pielęgniarkę o wodę. Gdy chwilę później pielęgniarki weszły na salę, mężczyzna siedział na parapecie okna. Skoczył i spadł z wysokości trzeciego piętra. Przeżył upadek i udzielono mu natychmiast pomocy. Doszło do złamań, ale nie ucierpiała głowa – mówi Tomasz Karmiński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie. Mężczyzna nadal przebywa w leszczyńskiej placówce. Mimo próby samobójczej w tym stanie nie może zostać przyjęty do szpitala psychiatrycznego. Będzie objęty specjalnym nadzorem i opieką psychiatryczną.
Pomoc uzyskasz w:
-
- lokalnych ośrodkach interwencji kryzysowej
-
- gabinetach psychiatrów, psychoterapeutów i psychologów
-
- w poradniach zdrowia psychicznego.
Możesz zwrócić się też do ośrodków podstawowej i całodobowej opieki zdrowotnej. Wsparcie uzyskasz również w telefonach zaufania (np. pod nr. 116 123).
aip