11 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

Mazda MX-5. Najpopularniejszy dwumiejscowy samochód sportowy w historii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mazda MX-5 może uchodzić nie tylko a jeden ze wzorców dwumiejscowych kabrioletów. Atutem tego auta jest również znakomicie dobrane walory trakcyjne. Aż szkoda, że jest tylko dla dwóch osób.

 

Choć trudno w to uwierzyć, ale Mazda MX-5 jest posiadaczem rekordu Guinnessa na najpopularniejszy dwumiejscowy samochód sportowy w historii. Model ten wprowadzono na rynek w 1989 roku. Od tej chwili Mazda wyprodukowała ponad milion egzemplarzy tego auta. Obecnie oferowana jest MX-5 czwartej generacji.

Klasyka gatunku

Nadwozie Mazdy MX-5 z pewnością mieści się w kanonach dwumiejscowych, małych kabrioletów, czyli: długa maska silnika i krótki tył, pomiędzy którymi jest niewielka kabina. Jednak w odróżnieniu od poprzednich generacji obecny model nie jest tylko ewolucją modelową, ale całkowicie nową konstrukcją.

Tak jak wszystkie aktualne Mazdy, model MX-5 powstał według koncepcji, którą japońska marka określa nazwą KODO. Zatem charakterystycznymi elementami przodu jest duży grill oraz wąskie, skośne reflektory. Maska silnika mocno wnosi się ku górze razem z błotnikami, które nadają całości dynamicznego charakteru.

Tył auta jest krótki. Nadwozie kończy się dość gwałtownie pionowym panelem, gdzie widzimy okrągłe lampy świateł pozycyjnych i stop oraz podłużne, wąskie kierunkowskazy.

Kabina po metamorfozie

Całkowicie zmieniono wnętrze samochodu. Najwięcej modyfikacji widać na desce rozdzielczej. W poprzednim modelu ten element, a szczególnie środkowa konsola, był dość rozbudowany. W MX-5 piątej generacji sięgnięto po podobne rozwiązania, które znalazły się w Mazdzie 2.

Sterowanie zestawu audio i systemu info przejął joystick i pięć współpracujących z nim przycisków umieszczonych pomiędzy przednimi fotelami. Forma tego rozwiązania jest nowoczesna, ale nie do końca funkcjonalna, bo jego obsługa wymaga od kierowcy oderwania wzroku od drogi. Natomiast regulację nawiewem i temperaturą powierzono dużym pokrętłom, dzięki czemu łatwo nimi sterować podczas jazdy.

W zestawie zegarów przed oczami kierowcy są trzy okrągłe wskaźniki. Po prawej jest prędkościomierz, w środku obrotomierz (jak w klasycznym aucie sportowym), a po lewej we wspólnej obudowie wskaźnik paliwa, temperatury cieczy chłodzącej silnik oraz wyświetlacz komputera pokładowego.

Testowy egzemplarz był wyposażony w sportowe fotele Recaro obszyte kompilacją skóry i alcantary. Skórą wykończono także część kokpitu, nie mówiąc już o kierownicy czy dźwigni zmiany biegów.

Z racji, że po stronie pasażera nie znalazło się miejsce na schowek, trzeba było znaleźć inne rozwiązanie. Skrytkę zlokalizowano w tylnej ściance pomiędzy za fotelami. Jest także schowek w podłokietniku. Jak zwykle w takich autach bagażnik jest mały, bo przestrzeń z tyłu auta musi także pomieścić złożony dach. W Mazdzie MX-5 bagażnik ma pojemność 130 litrów, czyli zmieszczą się w nim dwie małe walizki.

Trochę gimnastyki

Mazda MX-5 to klasyczny kabriolet, czyli z miękkim, brezentowym dachem. Producent nie silił się na opracowywanie skomplikowanego systemu automatycznego otwierania i zamykania dachu. W MX-5 dach jest otwierany i składany ręcznie. Ale jest to banalnie prosta czynność. Najpierw zwalniamy blokadę nad lusterkiem wstecznym, potem odczepiamy dach od przedniej szyby i przesuwamy aż za fotele, do położenia spoczynkowego, które jest zabezpieczone blokadą.Kiedy chcemy dach zamknąć, najpierw uchwytem pomiędzy fotelami zwalniamy wspomnianą blokadę, a potem przesuwamy go do przedniej szyby i tu blokujemy. Zarówno otwieranie, jak i zamykanie dachu trwa kilka sekund i można to wykonać jedną ręką.

Mazda MX-5 może zostać wyposażona w jeden z dwóch silników benzynowych: 1.5 o mocy 131 KM lub 2.0 o mocy 160 KM. Testowe auto było napędzane tą mocniejszą jednostką.

To typowy silnik Mazdy, czyli bez doładowania, za to z podwyższonym stopniem sprężania. Chodziło o wykrzesanie z silnika jak najwyższej mocy, a jednocześnie ograniczenie zużycia paliwa. Faktycznie, zapas mocy jest spory, choć pozornie tego nie czuć. W miarę wzrostu obrotów jego impet rośnie i auto rwie do przodu niczym wystrzelone z procy.Zaletą tej jednostki jest także niski poziom emitowanego hałasu, ale tylko do pewnego momentu. Kiedy silnik wchodzi na obroty spod maski słychać chropowaty warkot. A przecież o takie efekty dźwiękowe chodzi w aucie o sportowych zapędach.

Co miłe dla kieszeni, zastosowany silnik nie jest paliwożerny. Według producenta średnie zużycie paliwa ma wynosić 6,6 litra na 100 km. W naszym teście spalanie było o litr wyższe, ale to i tak dobry wynik.

Zwinnie na zakrętach

Najgorzej jest wejść i wyjść z wozu, bo fotele są osadzone bardzo nisko. Przywodzi to na myśl kabinę samolotu myśliwskiego. Ale wygoda i jakość foteli nie budzi zastrzeżeń.Jeszcze przyjemniejsze wrażenia towarzyszą jeździe Mazdą MX-5. W tym tylnonapędowym aucie, w którym zespół silnik-skrzynia biegów są przesunięte w kierunku środka pojazdu, udało się rozłożyć masę w proporcji 50:50.

Na równych szosach auto rwie jak pocisk. A jeśli trafi się zakręt to połyka go zwinnie i z animuszem. Poza dobranym rozkładem masy sprzyja temu precyzyjny układ kierowniczy i utwardzone zawieszenie. Zaś zmiana biegów to czysta przyjemność. Skok dźwigni jest krótki i pewny, a i sam lewarek jest w idealnym miejscu.

Jednak kiedy nawierzchnia jest „upiększona” koleinami lub co gorsza, podziurawiona, to to samo zawieszenie jest przyczyną nieprzyjemnych drgań i wstrząsów. Na domiar złego auto jest nisko zawieszone i pokonywanie kolein i innych garbów wymaga delikatności. A jazda bez dachu? No cóż, to trzeba lubić, bo kiedy przekraczamy prędkość 100 km/h hałas pędzącego powierza staje się męczący.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520