Rupert Murdoch, australijski magnat medialny, wywołał kontrowersje, gdy na Twitterze nazwał Baracka Obamę „nieprawdziwym czarnym prezydentem”. Właściciel medialnego imperium News Corporation stwierdził także, że lepszym reprezentantem Afroamerykanów będzie republikański kandydat do Białego Domu Ben Carson.
„Ben i Candy [jego żona – red.] Carson są wspaniali. Co powiecie na prawdziwego czarnego prezydenta, który we właściwy sposób może zająć się podziałem rasowym?” – napisał w środę na Twitterze Rupert Murdoch, właściciel firmy News Corporation, do której należą, m.in. gazety „The Wall Street Journal” i „The Sun” oraz stacje telewizyjne Fox News Channel i Sky News. 63-letni Afroamerykanin Ben Carson, z zawodu neurochirug, jest kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Australijski milioner już wcześniej publicznie wygłaszał swoje poparcie dla Carsona, twierdząc, że Republikanin jest „niedoceniany” i może okazać się faworytem prezydenckiego wyścigu.
Uwaga 84-letniego Murdocha, uważanego za jednego z najbardziej wpływowych ludzi na świecie, wywołała kontrowersje i została uznana za rasistowską. Australijczyk przeprosił więc za nazwanie prezydenta USA Baracka Obamy „nieprawdziwym czarnym” przywódcą. „Przepraszam! Nie zamierzałem nikogo obrazić. Osobiście uważam, że obaj mężczyźni są czarujący” – napisał na Twitterze autralijski magnat medialny.
Mimo, że uwaga Ruperta Murdocha na temat Obamy stała się powodem skandalu, część społeczności Afroamerykanów popiera jego poglądy. Według niektórych obywateli USA Barack Obama, pierwszy czarnoskóry prezydent Stanów Zjednoczonych, za mało stanowczo wypowiada się w kwestiach rasowych, szczególnie w obliczu ostatniej serii zabójstw nieuzbrojonych Afroamerykanów przez amerykańską policję. – On jest prezydentem wszystkich ludzi. Ale czasami wydaje się, że Obama jest prezydentem wszystkich, z wyjątkiem czarnosktórych obywateli – stwierdził w „The New York Times” Van Jones, były doradca Obamy w sprawie proekologicznych miejsc pracy. „Obama jest zawsze pewny siebie. (…) Kiedy wypowiada się na temat handlu, imigracji czy opieki zdrowotnej. Ale nie jest, gdy mówi o rasie” – dodał profesor Paul Butler.
Aleksandra Gersz AIP