Hrabstwo Los Angeles zapłaci 3,75 miliona dolarów rodzinie czarnoskórego nastolatka, który podczas pościgu w ubiegłym roku został zastrzelony przez jednego z funkcjonariuszy biura szeryfa.
16-letni Anthony Weber zginął w lutym 2018 roku w bloku w South Los Angeles. Policjanci interweniowali po tym, jak otrzymali zgłoszenie, że ktoś groził kierowcy pistoletem. Twierdzili, że nastolatek miał pistolet, ale żadnej broni przy nim nie znaleziono.
Po zabójstwie 16-latka przez dwa tygodnie trwały protesty, podsycane m.in. przez przypuszczenia, że nastolatek miał broń. Policjanci twierdzili, że w chaosie, jaki wybuchł po strzelaninie, ktoś zabrał nastolatkowi broń i uciekł.
(hm)