Na Litwie z każdym dniem pogarsza się sytuacja epidemiczna związana z koronawirusem. Z tego powodu powracają tam niektóre obostrzenia. Litewski rząd zdecydował, że od dziś (01.10) ponownie będzie trzeba nosić maseczki w przestrzeniach zamkniętych. Dotychczas było to jedynie zalecenie.
Zakrywanie twarzy ma obowiązywać między innymi w urzędach państwowych, w szkołach oraz podczas wydarzeń kulturalnych. Nowe ograniczenie ma powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.
„Decyzję tę podjęliśmy, bo jak wynika z danych statystycznych, liczba nowych przypadków szybko rośnie” – powiedziała premier Litwy Ingrida Šimonyte. Wczoraj i przedwczoraj w kraju notowano ponad 1 800 zakażeń na dobę. Wskaźnik wynosi obecnie 656 infekcji na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu dwóch tygodni. „Największy wpływ na liczbę nowych przypadków i ich dynamikę ma zachowanie ludzi i ich zdolność do ochrony siebie oraz innych osób” – zaznaczyła szefowa rządu. Na coraz gorszą sytuację epidemiczną składa się też rosnąca liczba zakażeń w szkołach oraz uczniów kierowanych na kwarantannę.
Oprócz przywrócenia obowiązku noszenia maseczek, litewskie władze zarekomendowały także organizację pracy zdalnej w instytucjach państwowych i prywatnych.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Kamil Zalewski/Wilno/w Wj/w sjo