W ubiegłym roku liczba ludności Chin wzrosła – ogłosił w czwartek chiński urząd statystyczny, zaprzeczając de facto spekulacjom brytyjskiego dziennika „Financial Times”, który donosił, cytując anonimowe źródła, że liczba ludzi w ChRL zmniejszyła się.
„Według naszej wiedzy w 2020 roku liczba ludności naszego kraju w dalszym ciągu rosła, a konkretne dane zostaną opublikowane wraz z wynikami siódmego ogólnokrajowego spisu powszechnego” – napisano w jednozdaniowym komunikacie biura statystycznego.
Urząd nie ogłosił jak dotąd wyników przeprowadzonego w grudniu 2020 roku spisu powszechnego – pierwszego takiego spisu w Chinach od 10 lat – choć pierwotnie zapowiadano publikację danych na początek kwietnia.
Władze nie podały konkretnego powodu opóźnienia. „Financial Times” spekulował, powołując się na anonimowe źródła zapoznane z badaniem, że rząd przygotowuje się do ogłoszenia spadku liczby mieszkańców, a dane na ten temat stanowią dla niego bardzo wrażliwą kwestię.
Według „FT” liczba ludności Chin przekroczyła w 2019 roku 1,4 mld, ale w 2020 roku ponownie spadła poniżej tej granicy. Dziennik sugerował również, że kryzys demograficzny jest w Chinach poważniejszy, niż przypuszczano, a Indie mogą wkrótce zmienić ten kraj na czele listy najludniejszych państw świata.
Po raz ostatni liczba ludności Chin spadła na przełomie lat 50. i 60. XX wieku, gdy w czasie kryzysu spowodowanego zainicjowaną przez ówczesnego przywódcę Mao Zedonga kampanią wielkiego skoku naprzód miliony Chińczyków zmarły z głodu. Liczba mieszkańców kraju zmniejszyła się wtedy oficjalnie o blisko 13,5 mln.
Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)
anb/ ap/