18.4 C
Chicago
poniedziałek, 13 maja, 2024

Leyen w Warszawie ogłosi akceptację dla polskiego Krajowego Planu Odbudowy, ale pierwsze pieniądze prawdopodobnie dopiero jesienią

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w czwartek w Warszawie ma ogłosić akceptację dla polskiego Krajowego Planu Odbudowy; w planach wizyty – spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz premierem Mateuszem Morawieckim.

Premier Morawiecki we wtorek na zakończenie dwudniowego szczytu UE w Brukseli wskazywał, że czwartkowa wizyta von der Leyen jest zaplanowana po to, aby ukoronować podpisanie naszego porozumienia w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. „Cieszę się, że ten wielomiesięczny proces już jest za nami” – mówił szef polskiego rządu.

 

Unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni poinformował w środę po południu, że KE zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. „Rozmawialiśmy dziś nt. KPO Polski. Po dyskusji, kolegium komisarzy zgodziło się skierować do Rady UE wniosek o realizację planu. Przewodnicząca Komisji Europejskiej uda się jutro do Warszawy, by to zaprezentować, tak jak robiła to w przypadku wszystkich innych planów odbudowy” – oświadczył Gentiloni.

 

Każde państwo musiało przygotować KPO, czyli dokument opisujący sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE. Polska złożyła KPO już ponad rok temu. Pod koniec października zeszłego roku szefowa KE postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu m.in. do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.

 

W ubiegły czwartek Sejm uchwalił zainicjowaną przez prezydenta nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN, czego oczekuje Komisja Europejska w związku z decyzją TSUE. W środę nowelizacją zajmował się Senat, który przyjął nowelizację jednogłośnie. Do ustawy zaproponował jednocześnie blisko 30 poprawek wypracowanych na posiedzeniu senackich komisji. Teraz decyzję w sprawie tych poprawek będzie musiał podjąć Sejm.

 

Pierwszym punktem wizyty szefowej KE w Warszawie – według programu opublikowanego przez Centrum Informacyjne Rządu – będzie spotkanie z premierem Morawieckim w KPRM – rozpoczęcie zaplanowano na godz. 15.30.

 

Następnie – o godz. 16.00 – w Belwederze zaplanowano spotkanie premiera i szefowej KE z prezydentem Dudą.

 

Na godzinę 17.25 zaplanowano wspólną konferencję prasową prezydenta, premiera oraz szefowej KE, która ma się odbyć w firmie PSE S.A, w Konstancinie-Jeziornej.

 

W ramach Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. (PAP)

 

autor: Rafał Białkowski

 

 

***

 

Pierwszej płatności z KE, w wysokości ok. 4,2 mld euro, możemy spodziewać się prawdopodobnie wczesną jesienią br. W kolejnych latach planowane jest występowanie o refundację dwa razy w każdym roku wdrażania KPO – mówi PAP partner w CRIDO Łukasz Kościjańczuk.

Komisja Europejska (KE) zaakceptowała w środę polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO). O podjętej decyzji poinformował unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni.

 

Jak zwrócił uwagę partner w CRIDO Łukasz Kościjańczuk, decyzja KE zatwierdzająca KPO to „formalne domknięcie długiego procesu negocjacji, ale nie koniec procesu przygotowań do uruchomienia środków Funduszy Odbudowy w Polsce”.

 

„Kolejnym krokiem będzie podjęcie decyzji wykonawczej przez Radę Unii Europejskiej, co powinno mieć miejsce jeszcze w czerwcu” – wskazał. Wówczas polski rząd i Komisja Europejska będą musiały uzgodnić ostateczny kształt umów finansowych – zarówno w zakresie części dotacyjnej, jak i pożyczkowej. „Umowy te regulują szereg kwestii operacyjnych i technicznych tj. kwestie rozliczeń, wskazanie podmiotów odpowiedzialnych za poszczególne reformy, itp.” – wyjaśnił.

 

Zdaniem eksperta ten proces, ze względu na okres wakacyjny, może potrwać nawet cztery miesiące. „W tym czasie, mając już formalnie zatwierdzony plan, możliwe będzie uruchomienie naborów wniosków oraz rozpoczęcie realizacji projektów – w tym celu planowane jest wykorzystanie prefinansowania krajowego” – powiedział Kościjańczuk.

 

Żeby to nastąpiło – jak dodał – ministerstwo rozwoju musi zawrzeć 13 porozumień z resortami i instytucjami odpowiedzialnymi za poszczególne obszary KPO i uwzględnione w nich reformy. „Część inicjatyw uwzględnionych w KPO jest już realizowana, żeby wymienić programy typu +Czyste Powietrze+ czy +Maluch+, jednak dla większości inicjatyw niezbędne będzie opracowanie i zatwierdzenie przygotowywanych aktualnie dokumentów wykonawczych takich jak wzory wniosków, regulaminy, wytyczne, kryteria oceny, wzory umów o finansowanie, system teleinformatyczny do składania czy obsługi wniosków” – zaznaczył.

 

Kościjańczuk przypomniał, że w czerwcu planowane jest też powołanie Komitetu Monitorującego KPO, w kształcie określonym w Ustawie Wdrożeniowej przyjętej przez Sejm i podpisanej przez Prezydenta 6 maja br. „Według zapewnień rządu w ramach krajowego prefinansowania jeszcze w tym roku planowane jest wygospodarowanie ok. 4 mld zł, pochodzących głównie ze zwrotów z tzw. tarcz covidowych” – zaznaczył.

 

Według eksperta pierwszej płatności z KE, w wysokości ok. 4,2 mld euro, możemy spodziewać się prawdopodobnie wczesną jesienią (III kw.). W kolejnych latach planowane jest występowanie o refundację dwa razy w każdym roku wdrażania KPO – dodał.

 

„Z niecierpliwością czekamy także na opublikowanie ostatecznej, uzgodnionej z KE treści Krajowego Planu Odbudowy, bowiem ostatnia publicznie dostępna wersja dokumentu pochodzi z końca kwietnia 2021 r.” – dodał.

 

W ramach unijnego Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. (PAP)

 

autorka: Magdalena Jarco

 

***

 

Zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy to istotne wsparcie dla złotego – powiedział PAP główny ekonomista banku Pekao Ernest Pytlarczyk. Dodał, że środki te będą miały wpływ na polską koniunkturę w 2023 roku.

Według ekonomisty zatwierdzenie KPO przez Komisję ma istotne znacznie dla rynków finansowych. Pytlarczyk przypomniał, że podczas oczekiwania na decyzję Brukseli na rynkach pojawiła się teza, że środki unijne dla Polski mogą być w ogóle wstrzymane, co przyczyniło się do osłabienia polskiej waluty.

 

„Zatwierdzenie KPO to istotne wsparcie dla złotego, który od czasu, gdy zostały poczynione kroki na drodze do odblokowania naszego planu odbudowy zyskuje na wartości” – powiedział Pytlarczyk.

 

Zaznaczył, że decyzja Komisji stanowi też istotne odciążenie dla budżetu, ponieważ – jak zauważył – odraczanie KPO oznaczało zwiększone wydatki budżetowe na kluczowe dla gospodarki projekty inwestycyjne. „Po uruchomieniu środków unijnych ważne inwestycje, np. na transformację energetyczną czy digitalizację, będą mogły być finansowane z unijnego funduszu odbudowy, który został utworzony po to, by wspomóc gospodarkę krajów UE po pandemii” – wskazał ekonomista.

 

Pytany o to, jak na KPO zareaguje inflacja, Pytlarczyk zauważył, że środki te zaczną wywierać wpływ na koniunkturę dopiero w 2023 roku. „To, może być o tyle dobre, że nie posłużą one w tym roku jako dopalacz cen surowców czy zasobów, które już znacząco drożeją w wyniku wojny w Ukrainie” – wyjaśnił.

 

W ramach Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. (PAP)

 

autor: Ewa Wesołowska

 

ewes/ mmu/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520